Mecenas Beruda nie chciał, czy nie umiał dostrzec, że jego młoda żona ma prawo do miłości. Samotna, tylko przy swojej córeczce jaśniała radością. Podczas spaceru poznała inżyniera lotnika, ponownie spotkali się w Krynicy; ale w końcu inżynier zginął w katastrofie lotniczej, Magdalena została ranna, a mąż przejrzał na oczy i wróciło szczęście pod dach państwa Berudów.
Źródło: filmpolski.pl
Film nie zachował się do dnia dzisiejszego.