Potwierdzam. Nudny, bez sensu, a wręcz kretyński. Lepiej przez ten czas pogapić się w sufit, niż poświęcić czas na tą nic niewnoszącą papkę.

bo to jest film dla dorosłych! dzieciaki sprawdzajcie za nim się zabieracie za jakiś film do jakiej publiczności jest adresowany! nie będziecie tracić czasu a przy okazji zaśmiecać forum swoimi cennymi komentarzami

bylo by milo gdybys swoje cenne uwagi zachowal dla osob ktore znasz , a nie tracil czas na pisanie glupich uwag pod moim adresem,sa gusta i gusciki mam nadzieje ze wiesz o tym,bo chyba jestes dorosly(a).to jest forum i kazdy ma prawo glosu niezaleznie od gustu!

tyle że nie o różnice gustów chodzi (czy bardziej smakuje ci zupa ogórkowa czy pomidorowa, albo bardziej podoba ci się kolor zielony czy niebieski). chodzi o intelektualną zdolność odczytania przekazu ukrytego w scenariuszu, zdjęciach, montażu, grze aktorskiej, muzyce. do tego potrzeba paru sprawnych szarych komórek oraz wiedzy. komentarze ludzi bez tych podstawowych kwalifikacji są tutaj zbędne.

Idź szczekać gdzie indziej. Gniot jest gniotem obojętnie, jak często i głośno będziesz się nim zachwycać. Ale jak sam napisałeś, komentarze osób podobnych Tobie - są tutaj zbędne :)

heh w szczekaniu nie zamierzam się z tobą ścigać. jesteś mistrzynią w tej dziedzinie. gratuluję. ciekawe - ten film wywołuje u młodych widzów podobny dysonans poznawczy co Spring Breakers

szkoda mi straconego czasu na ten film,i szkoda mi czasu na filozofowanie z Toba czy przesciganie na to cale bezguscie.pozdrawiam.

To, że ktoś ma inne zdanie nazywasz zaśmiecaniem forum przez dzieciaków? Gratuluję opinii.

Jak dla mnie film był męczący, fabuła nijaka. Główna bohaterka była dobrze zagrana (stąd ta "w pełni zasłużona" 4), Brink też tam jakiś charakter miał, ale poza nimi nie było niczego co można by pochwalić w jakikolwiek sposób.
Szukałam filmu, w którym przewija się motyw choroby psychicznej i oto znalazłam (nachodzą mnie obawy czy sama się czegoś nie nabawiłam podczas seansu).