Żadnej fabuły. Nie można nic powiedzieć o psychice głównej bohaterki, bo wątek za słabo rozwinięty. O co tu chodziło? O to, że zabobonne rytuały są złe i przynoszą więcej szkody, niż pożytku? Morał - zamiast iść do szamana, idź do lekarza. Straciłam czas oglądając ten film.