Lud Aborygenów od zawsze był kojarzony z ludźmi szczyplymi i bardzo umięśnionymi, o zdrowych zębach i atletycznych ciałach. Byli ludźmi, którzy nie cierpieli na choroby przewlekłe.
Jak sami mówią, kiedyś przyczyną śmierci osób z plemion Yolngu (najstarszej kultury świata), była starość, lub nieszczęśliwy wypadek. Ich dieta obfitowała w mięso i warzywa, a energię pozyskiwali głównie z tłuszczów zwierzęcych.
Wszystko się zmieniło w latach '70, gdy na ziemię aborygeńskie zaczęli napływać europejczycy, wraz z tonami przetworzonego jedzenienia, naszpikowanego węglowodanami. Z biegiem rewolucji przemysłowej, kultura Yolngu zaczęła bardzo się zmieniać. Ludzie zaczęli popadać na wszelakie choroby, takie jak choroby serca, wątroby, astmę czy cukrzycę. W krótkim czasie zaczęli tyć w zastraszającym tempie. Mieli problemy z chodzeniem, czy wykonywaniem najprostszych prac domowych.
Dokument " Magiczna pigułka" bazuje na obserwacji osób przewlekle chorych, które na kilka tygodni, zdecydowały się zmienić swój sposób żywienia. Ograniczył do minimum spożywanie węglowodanów, zastępując je posiłkami obfitym w tłuszcz, w ten sposób starając się wejsc w tzw "stan Ketozy".
Wyniki przeszły najśmielsze oczekiwania! Stan Ketozy leczy chorobę autyzmu, uśmierca komórki rakowe, cofa chorobę cukrzycy, oraz astmy. A wszystko to za sprawą ciał ketonowych produkowanych przez nasz organizm będący w "stanie Ketozy".
Rewelacyjny film dokumentalny, który powinien być puszczany w szkołach. Pokazuje jakimi kłamstwami karmią nas instytuty farmaceutyczne, jak nie prawdziwa jest piramida żywieniowa, którą mydlą nam oczy dietetycy, oraz jakie gówno mamy w dzisiejszych czasach na półkach sklepowych!