Ta...wszystko zwalaj na rzekomą homofobię do tego zakłamując fakty.
Masa filmów ma taką różnicę, tym bardziej że na IMDB praktycznie wszystkie oceny są zawyżone, u nas ocenę 8,0 lub wyższą ma 45 tytułów, na IMDB ponad 250.
Top 1 Filmwebu i IMDB - ten sam film ale różnica w ocenie 8,7 do 9,2.
Po prostu u nas ludzie nie rzucają 10-tek na lewo i prawo, a jak już komuś można zarzucić rzucanie ocen ze względu na poglądy to raczej fanom kina LGBT którzy każdy tytuł z tego gatunku promują i zawyżają oceny - na zachodzie taka poprawność polityczna jest normą bo nie wypada krytykować filmu o gejach...bo z miejsca dostaniesz etykietkę "homofoba".

A ten film to po prostu przeciętniak jakich tysiące, czy ma ocenę 6 czy 7.

Masz rację co do różnic punktacji na filmwebie i imdb - ale niestety tylko pod tym względem. Zajrzyj do innych tematów na forum tego filmu i napisz po raz kolejny o "rzekomej homofobii"... zakłamując fakty :-)

Muszę przyznać Ci rację! Poza tym często to sami geje mają problem z homofobią, na tyle są przewrażliwieni, że wszędzie ją widzą! I kto wymyślił (a raczej rozpowszechnił) ten termin "homofobia", którym walą na prawo i lewo, jeśli nie sami geje? Zresztą najczęściej zupełnie błędnie, myląc ją z nietolerancją i hejtem. Na dobrą sprawę homofobia (w ścisłym tego słowa znaczeniu), spośród innych fobii występuje dużo rzadziej (wystarczy poczytać choćby na wikipedii o objawach fobii) i czasami mnie irytuje jak często terminy psychologiczne są nadużywane przez laików, nie znających ich właściwego znaczenia.
Swoją drogą już trochę żyję na tym świecie i pomieszkiwałem w różnych zakątkach świata i nie zauważyłem, by Polska pod tym względem jakoś szczególnie się wyróżniała. Równie dobrze można mieszkać na amerykańskiej czy brytyjskiej prowincji i dostać kulkę w łeb za swoją orientację (zresztą jest też sporo filmów opartych na faktach o zabójstwach gejów np. w Stanach), jak i bezpiecznie choćby w Warszawie (zależy jeszcze od dzielnicy). Sam przez kilka lat mieszkałem z partnerem na podkarpaciu i nigdy nie spotkałem się bezpośrednio z nietolerancją. Tak więc to nie kwestia kraju, lecz bezpośredniego otoczenia. Inna sprawa, że czasami sami geje (nie wszyscy) zapracowują sobie na taką, a nie inną opinię... Choć oczywiście ogólnie mentalność i kultura polska panująca choćby w necie to już inny temat (anonimowo każdy jest wyszczekany i odważny)...

Zgadzam się, to zwyczajny przeciętniak i w tym temacie było już mnóstwo lepszych.

taa, wystarczy spojrzeć na pozostałe komentarze...


A film spoko.

Normalnie bym się wkurzył za to, że wrzuciłeś spoiler bez oznaczenia. Jednak w tym wypadku pozostaje mi Tobie podziękować. Przymierzałem się do tego filmu, ale skoro uprzedziłeś, że pojawia się w nim gejowski wątek (podejrzewam, że dot. głównych bohaterów) to serdecznie podziękuję. Zawiodłem się na "Moonlight", gdzie nikt nie raczył uprzedzić o gejowskiej historii. Tyle mi wystarczy. Dlatego raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam.

Ja również dziękuję.

Polacy nie boją się homoseksualistów, tylko ich nie lubią.

99% ludzisków z fobiami tak właśnie mówi :) Ja za dzieciaka bałem się widoku krwi, ale nawet na torturach bym tego nie przyznał; zawsze mówiłem, że "nie lubię widoku krwi"...

Zdecydowana większość ludzi nie lubi smrodu, czyli jesteśmy smrodofobami tylko boimy się tego przyznać?

Hm, touché!

Myślisz strasznymi stereotypami. Aż ciężko coś takiego czytac. Czy jeżeli słaby film o zwierzętach ocenię nisko to znaczy, że nie lubię zwierząt? To jest zwyczajnie bardzo średniawy film, słabo zagrany, nic nowego nie odkrywa, same schematy. Niesamowicie przewidywalny.

Homofobia co? Tak się teraz mówi na Normalność?
Wmawiacie ludziom, że to "fobia", ale nikt się nie boi. Nikt się nie lęka. Homoobrzydzenie, tak to się powinno nazywać może? Przynajmniej byłoby prawdą.
I to raczej oni mają heterofobię. Stąd te parady i wszystko. Jakoś nie widać hetero parad na ulicach, co?

Fobia nie oznacza tylko strachu (w terminologii lekarskiej), ale też niechęć, wrogość, obawę, niepokój, wstręt. Rozumiem, że nie każdy musi kończyć medycynę, ale jak już się coś krytykuje to można by chociaż zaczerpnąć minimalną wiedzę na dany temat.
Każdy dzień to parada heteroseksualizmu. Włączy się TV, pójdzie do kina, na spacer - wszędzie widać pary heteroseksualne przytulające się, całujące, trzymające za ręce. Już na paradzie równości mniej widać okazywania uczuć niż podczas spaceru po parku :D

Gejowska propaganda.