W tym filmie zachowuje się strasznie odpowiedzialnie co mi bardzo imponuje. Chce szcześcia swojej ukochanej przez co daje Naomi po cichu odejść ale w taki sposób który odkrywa fałszywość jej "wielkiego kochanka" co chyba daje jej do myślenia, chociaż tego nie przejawia. Jak zauwayłem przynajmniej większość kobiet w filmach boi się powiedzieć mężowi że jest w ciąży i tu nie było inaczej. Jednak to co odpowiada Ed jest przeraźliwie dobre. Chyba zawsze w życiu chciałoby się usłyszeć taką odpowiedz pomimo tego że żona nie wie czyje to dziecko :). Chociaż w czasie podróży i póżniej jest straszny to w końcu staje się jak dla mnie ideałem - ale to niestety nie jest coś rzeczywistego. Kobiety mogą raczej marzyć o kimś takim - rzeczywistość chyba jednak jest bardziej brutalna.
przecież właśnie o takiej krótkowzroczności jest ten film. wydaje wam się, że takich "idealnych" facetów nie ma, a pewnie macie nieoszlifowane diamenty pod samym nosem ;) historia kitty i waltera uczy, że nie wszystkie walory widać gołym okiem, a z większości nawet nie zdajemy sobie sprawy ;)
pozdrówka <3