uczucie w samym środku epidemii cholery, tutaj najlepsze sceny rozgrywają sie w niepozornych rozmowach małżonków, najpierw okrutnych, niechętnych, z czasem potrzebnych. Mnie się podobał, film skormny w środkach, co wcale nie daje ubogiego efektu, wręcz przeciwnie.
Pokłon w strone talentu Watts i Nortona.
Watts wręcz uwodzi na ekranie, Norton opanowany rozkochuje:)