Oglądając film, byłam przekonana, że tą nauczycielką jogi (tą, która "pożyczyła" faceta i robiła z nim dziwne rzeczy" :) jest Maria Bello. A tu okazuje się, że jakaś Erica Berg. Chociaż w ogóle mi nie przypomina tej kobiety z filmu. Ktoś odniósł podobne wrażenie?