,Mamma mia"
1. Matka Donny nie żyje.
2. Harry za młodu wyglądał jak metal (chyba mogę go tak nazwać), Bill jak stereotypowy młody żeglarz połączony z mikro hipisem, a Sam był hipisem w 100%.
3. Harry dał Donnie gitarę.
4. Donna spotkała ( i spała) facetów w tej kolejności: Harry, Bill, Sam
,,Mamma mia: here we go again!"
1. Matka Donny chyba zmartwychwstała bo gra ją Cher.
2. Wygląd młodych facetów został olany. Na siłę można uznać, że Bill został w miarę dobrze odwzorowany.
3. Donna odpłynęła z Billem jachtem, a młody Harry spóźniony wbiega do portu z gitarą przewieszoną przez plecy = nigdy nie dostała od niego gitary.
4. Tutaj Donna spotkała ich w tej samej kolejności jak w pierwszej części, ale spała w nieco innej: Harry, Sam, Bill.
Przez zaniedbanie tych ważnych szczegółów miałam wrażenie, że film był robiony na siłę i na odwal co nie jest prawdą.
Zgadzam się ze wszystkim, tylko sama zastanawiam się jak było z facetami Donny, ponieważ rzeczywiście czytając pamiętnik Sophie wymieniała ich w takiej kolejności, chociaż w pierwszej części Sam mówi do Donny, że wrócił na wyspę jak rozstał się z narzeczoną, ale zobaczył, że ma już innego mężczyznę (tylko nie powiedzieli, że to był Bill). Trochę to pokręcili wszystko :D