Film prowadzi znikąd donikąd. Przeszłość i przyszłość jawi się równie beznadziejnie. Autor scenariusza dostrzega trudne pytania, ale staje przed nimi oniemiały, nie znajdując żadnej odpowiedzi. I o tym oniemieniu jest ten film. Chłopak musiał się naoglądać polskich filmów. Szkoda tylko Afflecka, zagrał świetnie w średnim filmie.