Ale ten doping do ekranu, such pomoc, wow.

Ta laska to się cieszy ze zwycięstwa Mantery ale tak na manierę Belli xD

Myślałam, że lord stał cały czas tyłem, bo wstydził się, że wystąpił w tym filmie, a tu okazuje się, że to sam lord voldemort xD
No i widać, że szykuje się druga część z ostateczną bitwą x:p

Skoro to film z 2012 to możemy się jeszcze doczekać :D

Uuu zły Lord to niebieski Dart Vader bez hełmu.

"Wypuść wszystkie roboty - musimy zniszczyć Manterę! Ale dopiero w sequelu!" - skończyło się jak odcinek serialu tak szczerze.

Zmanipulować Was ocenami?

Manipuluj xd

Dałem 4/10

Plusy:
Nienajgorsze animacje robotów (np na tle "Aniołów i cyborgów" czy "Śmiercionośnego robota")
Oryginalność lokalizacji
Wygląd Mantery
Muzyka

Minusy:
Gra aktorska doktor Puszkin
Zachowanie głównego bohatera przez 3/4 filmu
Skakanie wątków z kwiatka na kwiatek bez zachowania jakiejś ciągłości (karate kid, ucieczki jak z Matrixa, bijatyka Transformersów)
Pseudonaukowy bełkot zamiast akcji
Fetysz skokowych ujęć robotów

Ogólnie za dobrze to wyglądało na 3, ale było za głupie na 4 i nie wiem, czy mam dać się zmanipulować i zmienić na 4 czy zostawić to 3 :P

Daj 4 za elitarny skład współoglądaczy ;D

Haha no w sumie audiencja z prezesem zobowiązuje xD

Dzięki za towarzystwo tak btw, nie musiałem rozmawiać ze swoim wyimaginowanym multikontem ;D

Nie ma sprawy xd A tak btw dużo mówią w Birdemicu, trzeba mieć napisy czy się obejdzie? Czuję, ze dojrzałam do obejrzenia tego dzieła, ten moment właśnie nadszedł xD

:D Nie wiem, czy są do tego pełne napisy polskie tak szczerze. Przez pierwsze 45 minut baaardzo dużo mówią, ale to takie nie związane z fabułą feelery, że jeśli nawet czegoś nie zrozumiesz, to naprawdę nic się nie stanie. Podziwiaj montaż, grę aktorską i pracę kamery ;D

Ja oglądałem po angielsku 3 dniu temu i nie wiem czy napisy by pomogły zrozumieć fabułę tego filmu. Tak jak napisał Valdoraptor: podziwiaj montaż, grę aktorską, pracę kamery i efekty w tym filmie. ;D

Zapomniałem o niej ;( !!! NIEEEEEEEE!!!!!!!

A to ja o niej wspomniałem.... Ciekawe czy dałbym rade obejrzeć, dopiero wstałem XD

To jutro nie zapomni o "Pożeraczu kości".

Szczerze to zbyt wiele Cię nie ominęło, dość średni film, ani bardzo zły, ani tak zły że aż śmieszny. Taki miks paru motywów z usytuowaniem w Malezji.

Obejrzałem :)
Film spoko, gdyby miał lepsze efekty typu Iron Men czy transformers było by może nawet 7.