A mi się podobał , lubie Lisa Kudrow i Damona Wayansa , więc i film mi się spodobał. Nie jest to może arcydzieło, ale średniak na pewno. Najlepsza była ta ,,gejowska" grupa czyli tak zwany boysband.
Widząc komedię z Damonem Wayansem spodziewałem się kupy śmiechu, ale w tym badziewnym filmie jego gra aktorska to dno. Jak widać nawet geniusz jest uzależniony od scenarzysty i reżysera ;P