Charakter związku i specyficzne ukazanie bliskości między Anną a Marnie wpisuje się we wszechobecną ostatnio propagandę queer,
Szeroko opisał wszystkie te niuanse autor wpisu poniżej. Proszę się zapoznać wraz z komentarzami.
https://babydykediaries.wordpress.com/2015/07/17/queer-childhood-in-when-marnie- was-there-omoide-no-marnie/
Nie można już przedstawić przyjacielskiej miłości między dwiema osobami tej samej płci bez bycia posądzonym o propagandę queer. Kiedyś nikt by nawet o czymś takim nie pomyślał, filmy i książki o przyjaciołach mających bardzo bliskie relacje zawsze cieszyły się popularnością.
Przecież Anna i Marnie to babcia i wnuczka. Wątpie aby twórcy chcieli coś innego niż bliska przyjażń dziewczyn.
w życiu nie przeczytałem podobnie gorzkiej, idiotycznej i bezczelnej rzeczy. wystarczy oglądać w skupieniu i wiadomym jest, że to bliska przyjaźń z daleką krewną, ale lepiej siać ferment...
Mało w życiu czytam takiego czegoś jak jest wyżej. Czytam dobre i mądre rzeczy. A poza tym ja jestem kinomaniakiem, nie molem książkowym.
Lol. Pokazanie miłości pomiędzy osobami tej samej płci to nie jest PROPAGANDA.
Jakoś nie słyszałam nigdy, żeby o byle filmie, który ukazuje miłosną relację damsko-męską ktoś napisał "propaganda heteroseksualizmu".
Miłość to miłość.