Powinni puszczac w szkolach, nie jako jedyna prawde objawiona, ale jako lekcje historii. U mnie w zadnej szkole nie mowilo sie glosno takich rzeczy I wiem, ze do teraz malo kto mowi...
Zgadzam się. Sądzę, że oprócz dobrej lekcji historii, filmy Brauna są na tyle dobrze zrobione, że interesują widza nawet niepasjonującego się historią (więc zapewne też opornych na wiedzę gimnazjalistów).
To prawda. Filmy pana Brauna prezentują zupełnie inne podeście do historii. Ktoś mógłby powiedzieć, że to manipulacja... ale IMHO na te sprawy trzeba mieć szeroki pogląd, żeby móc wyrobić sobie własne zdanie. Wszak nie od dziś wiadomo, że szkoła i media to podstawowe narzędzia reżimów. Mało kto mówi o takich faktach, bo są kłopotliwe. A co do lekcji historii - najlepiej uczą tego przedmiotu w Rosji ;)