komputerowo można pokazać jak zombie zjada człowieka, potem go wyrzyguje, a rzygowiny tnie kombajnem i to co zostanie polewa kwasem siarkowym, a następnie podpala, a na końcu jeszcze na to literalnie sra i we wszystko wbija krzyż katolicki. kogoś takie obrazy jeszcze szokują? to jest nudne. ciekawe są psychologiczne...
więcej8 Lat czekałem na to żeby obejrzeć porządny HORROR, nie te filmiki w których wyskoczy nagle postać co 5 min i to ma być straszne... Jest to mój horron nr 3 zaraz po "Obecność" oraz "Jako w piekle tak i na ziemi".
Mamy plagę rebootow nie tylko w gatunku horror i niestety musieli się dorwac do Martwego zła który jest doskonały przynajmniej dwie pierwsze części. Chyba będziemy mieli typowy horror jak na dzisiejsze kino.
W trakcie seansu. Film nie jest arcydziełem, nie jest powalający jeśli chodzi o fabułę, ale muszę przyznać, że dawno tak bardzo się nie bałam oglądając horror, a oglądam ich ogromnie dużo.
odgrzać stary kotlet. Po co ? Bo głównym antagonistą i bohaterem, w starych częściach był FACET i było to męskie kino grozy. Do tego Ash stał się kultowym bohaterem biegającym z piłą i strzelbą. Więc co trzeba zrobić? Iść za modą, za ciosem. Zrobić grzańca z kobietą w roli głównej, która pewnie skończy tak samo jak...
i totalny kupsztal. Zamiana środowiska na jakieś opustoszałe slumsy(?) z podziemnym parkingiem okazała się bardziej niż idiotyczna. |Martwe zło" to nie są jakieś pier#%@# Crittersy, do ch*#@ pana.
Cholera dobry! Nie spodziewałem się tego po tej serii. Trochę zakręca z bezmyślnego gore, w bardziej mroczne klimaty.
Polecam absolutnie! Tego chciałem , jest strasznie ,brutalnie , nie ma idiotyzmów ....no może jeden lol ! W kinie ten film to kwintesencja dźwięku,jakie to było dobre , stary chłop a podskakiwalem co 5 min aż żona się śmiała ....charakteryzacja ,efekty ,gra aktorska ,muzyka wszystko się zgadza i jest STRASZNY klimatem...
więcejPowinni dać tytuł "Geneza". teraz do wszystkiego dodaje się geneza. Taka moda. Tak jak w "Droga bez powrotu: Geneza" mimo, że żadnej genezy tam nie było.
Największa zaleta filmu jest rola Alyssa Sutherland która moim zdaniem świetnie by zagrała zakonnice Valaka z Obecności 2. Film nie posiada już humoru znanego z poprzednich części i momentami jest pop prostu mało interesujący.
nawet "najazdy" zła przed opętaniem nie zmieniono, fabuła leci według schematu, wiadomo co się wydarzy, więc jaki sens oglądać.
Technicznie wykonany poprawnie, nie widać tutaj "taniości" tym bardziej szkoda, że twórcy nawet trochę nie starali się wybić schematu i zaskoczyć widza.
Większość scen widzimy już w...
Chyba od "Pasji".
A opętane demony z filmwebowego streszczenia to hit. Od dawna wiadomo, że ten portal redagują wtór.ni anal.fabeci.