Spodziewałem się tandety, ketchupu i psychola ćwiartującego dla zabawy, bo mamusia go nie kochała
"Ale nie . . ."
Film poruszył mnie tak samo jak Frontiere(s). Co prawda jest okrutny i przez większość scen wszystko zaczynało mnie boleć, a na końcu miałem ochotę zaj... tej starej ku..., ale warto było go oglądnąć chociażby po to , żeby zrozumieć do czego zdolne są różne organizacje, sekty, fanatycy religijni i inne podobne gówna