Czuję niesmak i obrzydzenie...do samego siebie, że w ogóle obejrzałem to badziewie. W zasadzie unikam takich filmów jak ognia (na kolejne cześci "Piły" spuszczam wodę w klozecie), ale tu byłem ciekaw o co chodzi.
Jak się okazuje cała fabuła jest tylko pretekstem do ukazania kolejnych tortur i zezwierzęcenia (w tym momencie obrażam zwierzęta). Że niby ci ludzie torturujący te kobiety chcieli się dowiedzieć czy istnieje życie pozagrobowe? A po cholerę im taka wiedza, skoro w doczesności zasłużyli już na najgłębsze kręgi piekła.
Jak macie ochotę wydać kasę na bilet na ten film, to lepiej dajcie te pieniądze na dom samotnej matki, albo kupcie sobie parę puszek piwa. Będzie z tego jakiś pożytek przynajmniej.