Zaczne od cytatu: "movies don't create psychos. movies make psychos more creative!".
Naprawde nie wiem jaki sens maja takie filmy. Nie trzymal mnie w napieciu, czekalam tylko az wreszcie cala ta rzeź sie skonczy.
Psychomaniacy byli,sa i beda; filmy jak ten nie wnosza nic tylko powoduja ze jacys niedorozwinieci psychole beda sie chcieli wczuc w role katow.
Chory film..
I po co było czekać? Nie możne było po prostu wyłączyć filmu/ wyjść z kina? Nie rozumiem tego masochistycznego podejścia do kina charakterystycznego dla ludzi. Nie lubię polskich komedii, to ich nie oglądam, zamiast później pisać pierdoły na internecie, jak to ja się na nich męczę.
Nie dyskutuję o gustach, wyraziłam tylko SWOJE zdanie na temat tego filmu [od tego jest to forum], i nie neguje niczyjego prawa do posiadania odmiennej opinii. Więc relax.
Spoko, rozumiem, że film Ci nie podszedł :) Zastanawia mnie tylko w skali ogólnej, dlaczego ludzie oglądają tego typu filmy, pomimo że często od razu wiedzą czego się można po nich spodziewać. Spotyka się np. antyfanów Piły, którzy obejrzeli z własnej woli wszystkie 5 części (szóstą pewnie też obejrzą) i każdą obsmarowują w komentarzach na Filwebie. Toż to albo przekora, albo masochizm ;)
jeżeli nie lubi sie filmów z elementami gore, krwawych scen, nie mozna stwierdzic czy film jest dobry, czy to zwykła sieczka, dlatego lepiej sie powstrzymac od opini i ustąpic pola tym, którzy sie na tym znaja. oceniajac ten film 1/10 wystawiasz sie na posmiewisko, bo sam umieszczasz sobie na czole tabliczke: "nie mam pojęcia z czym to sie je, ale wtrące sie", wiec sie nie oburzaj , tylko spadaj opiniowac melodramaty/komedie/kreskówki(wedle gustu)
Mam taką zasade że jak zaczne oglądać jakiś film to poprostu muszę go skończyć...To jakieś nieporozumienie coraz bardziej męczą mnie tego typu filmy,a jeszcze bardziej przeraża że taki film znajdzie swojego odbiorcę który będzie podekscytowany czymś takim.