Ooo, zgadzam się. Pierwsza połowa jest bardzo dobra ale druga to jakiś żart. Nie wiem dla mnie ten film mógł się skończyć na tej zmasakrowanej kobiecie.

dokładnie, dla mnie to ta zmasakrowana kobieta była najstraszniejsza, jak wyciągał jej to metalowe z głowy w tej wanience- rrrr,ciary mnie przechodzą...

zgadzam sie, chociaz mi nawet pierwsza połowa srednio sie podobała, generalnie jeden z najgorszych filmow jakie widziałem.

Bardzo denny horror z masą osocza i krwi w tle, przekombinowana fabuła. Trochę za dużo tej posoki a za mało w tym jakiegokolwiek sensu naciągane 2/10.

Nie sugerujcie się tym, że ktoś zaklasyfikował ten film jako horror. Gdyby mnie ktoś zapytał co to za rodzaj filmu to po prostu bym odpowiedziała FRANCUSKI, bo francuskie kino jest bardzo specyficzne i zrozumiałe jedynie przez wąską grupę ludzi, co zresztą widać po średniej.
Założę się, że większość, która neguje ten film są zwolennikami amerykańskich gniotów gdzie góruje przerost formy nad treścią...

To prawda. Ciekawy z początku, a potem w następstwie.. Film okrzyczany,
okazuje się mocno dęty i na siłę "niby" szokujący.
Słaby i męczący z każdą minutą.. Niesmak, ostatecznie.
Lepiej obejrzeć po raz wtóry, znakomity: "Człowiek pogryzł psa" i
autentycznie, szczerze cmokać do realizatorów.
Dla "Martyrsa", ledwo 3/10..