totalne dno, choć muszę przyznać że początek był niezły, ale później to i chyba ekipa co "to" kręciła to się pogubiła :), albo mieli niezłego chemika..., a może trzeba zakupić instrukcję obsługi końcówki - bo muszę przyznać że nie rozumiem o co CHODZIŁO. Mimo to trzeba zobaczyć na własne oczy i się przekonać