Może faktycznie ciut na siłę chciał pozować na "głęboki", ale i tak daje do myślenia i na pewno nie jest to zwyczajna, chora siekanina. Bardzo brutalny w bardzo realny, przejmujący do szpiku kości sposób. Mocny, na długo zapada w pamięć. Moim zdaniem tylko dla osób o naprawdę bardzo mocnych nerwach.