Anna - bardzo dobra dziewczyna, która od dziecka pocieszała i opiekowała się Lucie... Szlachetna, chciała dać jej oparcie po traumie.
Po czym tak pomagała, że sama skończyła na jej miejscu. To paradox życia. Im człowiek lepszy, tym bardziej kopany.... ;/
uważam, że reżyserowie spisali się genialnie, ukazując psychologiczną stronę wszystkich zdarzeń. nie wyobrażam sobie, żeby człowiek mógł w danych sytuacjach zachować się inaczej, niż główna bohaterka. super film.