6,3 33 tys. ocen
6,3 10 1 33014
6,8 16 krytyków
Martyrs. Skazani na strach
powrót do forum filmu Martyrs. Skazani na strach

Bardziej bezsensownego filmu nie widzialem. Autor nie wiedzial jak trafic do widza wiec zafundowal mu...obdzieranie ze skory czlowieka. Po prostu dno dna, zero przekazu, najwieksza dawka okrucienstwa jaka widzialem we filmach - bije wszystkie pily do kupy wziete. Absolutnie odradzam, po prostu bezsens. 1/10

Super_Predator

jakieś tam przesłanie ma... ale trzeba mieć mocne nerwy, aby oglądać ze spokojem takie sceny i potem je jeszcze interpretować... masakra.

aleera89

Może i jestem nie ludzki , ale film poszedł gładko .
Przesłanie , otóż jest napewno pytanie jakie ?
Może takie - fanatyczne religijne zapędy do zdobycia wiedzy co jest po
śmierci potrafi być zabójcze dla masy ludzi ?
A może - Człowiek jest w stanie znieś każdy , nawet najbardziej
niewyobrażalny ból i cierpienie ?
Ewentualnie - Po śmierci jest prze.....e .

Wiele można by napisać podobnych ... przesłań.
Film może i interesujący... brutalny skrajnie , zdecydowanie mocniej
oddziałuje niż Piły czy Hostele.. ma jakąś fabułę... czasem średnio
logiczną jednak nie taką znów najgorszą . Pokazuje również skrajny
fanatyzm religijny , tak sądzę bynajmniej - a to co w nim zastaniemy
gdyby się głębiej zastanowić może być całkiem realne . Nie zdziwiłbym
się gdyby na świecie była taka rzesza szaleńców gotowych mordować dla
zaspokojenia swoich pytań , chodź dla takich jedynie poradzić - Chcesz
zobaczyć co jest po śmierci , to strzel sobie w głowę nim mordować
innych z nadzieją na spowiedź :)

Na koniec podsumuję - Nietypowo , ciekawie , obrzydliwie i z toną
brutalności .

ocenił(a) film na 1
Super_Predator

Dawno nie widziałem bardziej obrzydliwego i głupiego filmu. Prawdę mówiąc miałem zamiar obejrzeć horror a nie film o torturach bez fabuły. Po filmie miałem ochotę sobie rzygnąć i zrobiłbym to ale na szczęście nie miałem czym.
Fil dokumentalny to nie był więc jako film powinien dostarczyć widzowi jakiejś "rozrywki" a przynajmniej mieć jakąś puentę, morał. Tu przez cały niemal czas mamy bezsensowną rzeźnię i próbę dopasowania do niej bezsensownej fabuły. Dlaczego? Ot, na przykład: żeby dowiedzieć się co jest po śmierci wystarczyło wprowadzić dziewczynę w stan śmierci klinicznej i reanimować. I spytać co widziała. A może chcieli wiedzieć co widzi męczennik po śmierci? Po co, skoro żaden z nich nie był męczennikiem i nic takiego by nigdy nie zobaczył? A najbardziej rozbawiło mnie to, że poznawali to po oczach zwróconych w górę: kumpel jak się dobrze narąbie to ma takie same przewrócone do góry, można wnioskować że widzi niebo? W takim razie może wystarczy się dobrze napić wódy?

Podsumowując bezsens i nie polecam nikomu - chyba że chce stracić półtorej godziny i wymiotować. Wartość artystyczna tego dzieła: 0
Moja ocena: 1 - ten film to nieporozumienie.