Lubię ten film. Banderas i Hopkins jako "Lisów dwóch" spisują się wyśmienicie. A i reszta aktorów spełnia swoje zadanie. Urok Zorro powraca w odswieżonej formie a z nim dawne marzenia o machaniu szpadą, hej! Pamiętam czasy, gdy wycinałem literę "Z" gdzie popadło :)