Znacie jakieś fajne filmy tego typu przy których można się zdrowo pośmiać. Czekam na wasze propozycje.
Na przykład "Johnny English" (2003), ale nie wiem czy przypadłby do gustu (niska ocena na Filmwebie). Słyszałem, że "Autostopem przez galaktykę" (2005) także jest bardzo ironiczny.