Film skłania nas jako widzów do refleksji. Pokazuje jak brutalne wobec nas jest życie i jaki los gotuje jeden człowiek drugiemu. Zdecydowanie jest to najlepszy film jaki w życiu oglądałam. Gdzieś na świecie takie życie ma wiele kobiet, jednak na co dzień o tym nie pamiętamy. Film bardzo na mnie zadziałał i jest to najlepsza przestroga, ogląda go się z zapartym tchem.
jednak myslę nad dwoma sprawami
- Dziewczyna zalewając dom zalała te cały pion mieszkań i żaden sąsiad nie przyszedł, nawet jak nikt tam nie mieszkał to woda wypłynęła na pewno na klatkę schodową i musiał ktoś przechodzić nawet jak ludzie bali się to jak nie szkoda było wszystkim mieszkań? na początku myślałam ze o zalanie jej właśnie chodzi ale ona razi prądem i tu nasuwa się kolejna sprawa a mianowicie czemu już wtedy nie poraziła ich na śmierć.
- Dlaczego dostała wyrok skoro gwałcono ją i znęcano się nad nią fizycznie i psychicznie poza tym działała w obronie własnej. Rozumiem że wpływy mafii są duże ale żeby człowiek nie miał żadnego prawa ? mogła się odwołać czy coś przecież każdy widział w jakim jest stanie, zresztą nawet po powrocie do Polski w takim stanie była, ale tam też mogła coś zrobić
ta kamienica byla opuszczona. To ze na poczatku ktos tam byl to zwykla zmylka. Czytajac "Autostrada do nieba czyli pamiętnik tirówki" podobna osoba do Justine dostala 3 miesiace za falszowanie dokumentow itp. i gowno ich obchodizlo ze zmuszono ja do prostytucji i zabrano dokumenty.