Chciałoby sie powiedzieć, że ambitny, Niestety oprócz ciekawego obrazu i wielkich słów
wypowiadanych od czasu do czasu filmowi kompletnie brakuje głębi. Ani wątek tożsamości nie
został dobrze rozpisany ani też film nie skłania do rozmyślania o granicach mechanizacji (czy
komputeryzacji). W rezultacie została tylko strzelanina w ciekawej oprawie i wszelkie przymioty
przypisywane zwolennikom tego filmu to moim zdaniem nadinterpretacja.
Szkoda bo wydawało się, że w filmie jest wszystko czego potrzeba tymczasem nadzieje zabił kiepski
scenariusz.
Wiesz, zauważyłem że obecne filmy dzielą się na 2 rodzaje. te które ogląda się oczami-oczyma (naszpikowane efektami - nie wymagające za dużo myslaenia) oraz te które ogląda się uszami i intelektem (wymagające myślenia i wyciągnięcia wniosków). Więc powinieneś wymagać od tego filmu jednego albo drugiego :)) to nie jest jakaś superprodukcja za XXX mln $ tylko b.dobrze przedstawiony obraz do wyciagnięcia odpowiednich wniosków i pytań.