Naprawdę wart obejżenia. Aż nie chce sie odrywać oczu od ekranu... czemu Polacy nie kręcą takich filmów jak powstają w Norwegii??? Jeśli komu się podobał to polecam obejzeć "Kumple" (- to jest dopiero kunszt (trochę inny klimat ale równie dobry)
Jako osobny film - bardzo dobry. Niemniej biorac pod uwage ze to prequel, musze powiedziec ze nieco inaczej sobie wyobrazalem relacje matka-Elling (Wydawalo mi sie ze matka jest rownie niezrownowazona jak Elling, zas zycie codzienne silniej odbiegające od normalnosci). Dobry film - pokazano wiele istotnych szczegolow paranoi głownego bohatera. Dodatkowo jeszcze wymowa.
Film jest bardzo krotki.