Dla mnie największe osiągnięcie w kategorii zdjęcia w Polsce a może i na świecie. Wójcik dosłownie przykuwado ekranu. Duet Winnicka i Voit wywołuje w połączeniu z ośietleniem tak paranoiczny nastrój, że trudno usiedzieć.
Absolutnie się zgadzam, choć jednak sprowadzenie tego filmu do warstwy technicznej jest krzywdzące. Podejrzewam jednak że nie o to Ci chodziło ;-)
Zdjęcia na poziomie mistrzowskim.