Zastanawiam się jak mi ten obraz mógł się spodobać w wieku 14 lat, skoro nawet licealistów trzeba przed nim chronić. Jak widać dzieciak dzieciakowi nie równy. Stwierdzasz że film nie jest przeznaczony dla danej grupy wiekowej bo... Właściwie nie dowiadujemy się z Twojej wypowiedzi dlaczego, jedynie że inne filmy są lepsze dla młodych ludzi, a Ty "pierd*lisz, masakra". Twojemu rówieśnikowi może się film spodobać, skąd przekonanie że wszyscy są tacy sami? Jestem przykładem tego że nie są.

Hmmm... no więc właśnie... żeby napisać coś ultrakonstruktywnego musiałbym obejrzeć go jeszcze raz, sam rozumiesz... generalnie jeśli chodzi o ten rozkoszny powiew nudy towarzyszący mi przez cały seans, dorównywało mu chyba tylko Jasminum...

Ja naprawdę cieszę się że Ci się podobało w tak młodym wieku, wyrastasz na elitę naszego młodego pokolenia, ale co do genialności filmu generalnie 22/31 osób z mojej byłej klasy Ci tego nie potwierdzi (5 nie było w kinie).

Jeśli chciałbym wypunktować wady tego filmu napisałbym recenzję, a tak to sugeruję tylko że sporo - żeby nie było że wszyscy ;) - młodych ludzi powinno się trzymać od tego filmu z daleka, pożyją dwie godziny dłużej

Każdy może mieć inny gust i inaczej odbierać film. Jeśli Ci się Jasminum nie podobało ani Matka, to po prostu ten typ filmów do Ciebie nie przemawia. Jedni lubią zadumę, jedni zgrabną fabułę, jeszcze inni tylko zdjęcia. Jesteś jak najbardziej normalny i rozumiem Cię, że film mógł Ci się nie podobać. Jest dosyć trudny, ma stylistykę wiejską.Nie każdy lubi tego typu kinematografię.Mi się film bardzo podobał, szczególnie, że inspirowany prawdziwą historią. A poza tym odnosząc się do poniższych wypowiedzi - niestety ŻADEN film nie sprawi, że będziemy mądrzejsi, bo sama czynność oglądania i sam film jako sztuka, pozbawia nas możliwości pracowania naszym mózgiem, tylko przy odbieraniu obrazu filmowego nasz mózg jest rozluźniony o wiele bardziej niż przy podziwianiu obrazów czy czytaniu książki. Więc towarzysz Krzygon, nie będzie miał żadnych problemów z maturą :)

jak na "wrażliwego odbiorcy dojrzałego kina" strasznie trąci od Ciebie kretynizmem

cóż można rzecz... współcześni licealiści do skończeni idioci. nic dziwnego, że 1/4 z nich ma potem problem z zaliczeniem banalnej matury.

ok, tak się składa, że byłem na tym samym seansie co krzygon i przyznaję rację, częściowo, nie był to film dla mnie. Myślę, że nadejdzie dopiero w moim życiu moment, że z premedytacją obejrzę ten film i dostrzegę jego walory, lecz póki co ich nie widzę. Dodam, że dochodziło do tego zmęczenie, więc niedokładnie byłem na bieżąco z fabułą.
grezyl, statystykami wyssanymi z palca każdy potrafi rzucać, a idiotów znajdziesz w każdej grupie wiekowej, ten film z pewnością ma duże walory artystyczne, lecz ja nie czuje się na siłach aby je docenić, co nie znaczy, że jestem skończonym idiotą, który nie jest w stanie zaliczyć banalnej matury. Pozdrawiam.

Ja miałem tak na lekcji z "Weselem", ale nie znaczy, że jest to slaby film. Na pewno go jeszcze obejrzę, w lepszych warunkach. Wam radze zrobić to samo z tym filmem, a może wtedy go docenicie.

@krzygon-bardzo dobrze, że piszesz w ten sposób, bo kinematografia nie może składać się z samych artystowskich filmów w których jedno ujęcie trwa 10 minut. Przyjęło się niestety każdy taki film oceniać wysoko tylko dlatego że jest trudny (czyt: niezrozumiały). A prawie zawsze do odbioru tego typu filmów po trzebna jest wiedza, która nie zawsze można zdobyć podczas piętnasto minutowego wykładu. Nie ma więc co kwiczec z zachwytu nad filmami które dotykają wrażliwości nam zupełnie obcej, choć bardzo wielu z tych, którzy nie rozumieją wiele więcej niż fabułe smerfów bedzie nie zadowolonych z braku najwyższych ocen dla "trudnych" filmów bo zaburzy to ich światopogląd.

Nie potrafie tylko zrozumieć dlaczego oceniłeś labirynt fauna na 3, a napewno ni mogę się zgodić z oceną przesłuchania na 1. To napewno nie jest najgorszy film jaki wyprodukowano na świecie. Nawet nie znając historii (nie identyfikując się z bohaterami) ten film udeża. Nie koniecznie odrazu na 10 ale napewno od 5 w górę;p

wybacz że tak późno, ale już Ci mówię :)

"Przesłuchania" na bank nie oceniłbym na 1 gdyby na spotkaniu przed wyświetleniem nie zostało nam natłuczone do głowy że to film "niesamowicie odważny" "przełomowy" "poruszający trudny temat" "jeden z najważniejszych filmów półwiecza"... po takich zapowiedziach mogłem go ocenić jedynie jako "nieporozumienie" czyli 1... gdy nie to spotkanie ocena byłaby o sporo oczek wyższa

"Labirynt Fauna" nastawił mnie na coś zupełnie innego w zwiastunie, spodziewałem się więcej fantasy horroru a mniej dramatu wojennego, za to lecą w dół pierwsze oczka, następne punkty poleciały za przekłamania historyczne, czyli lewaccy bohaterowie-obrońcy wdów i sierot kontra faszystowscy oprawcy całego wolnego ludu wiejsko-pracującego, choć oczywiście oceny rzędu 8 w górę są dla mnie jak najbardziej zrozumiałe, ten film jak najbardziej mógł się podobać :)

Z zasady nie przyczepiam się czyichś ocen, bo to sprawa subiektywna i uważam, że każdy ma prawo oceniać według własnego widzimisię. W tym przypadku robię jednak wyjątek, ze względu na argumentację jaką podajesz. Może warto, żebyś się zastanowił, czy naprawdę istotne dla ogólnej oceny filmu jest to, co Ci ktoś powiedział o filmie przed jego projekcją albo że po obejrzeniu zwiastuna spodziewałeś się, że film będzie reprezentował inny gatunek. Z całym szacunkiem, ale obniżanie oceny za coś takiego to po prostu głupota.

Z tego co wiem, to Iwaszkiewicza chyba już nie ma w programie liceum, kiedyś były Panny z Wilka i Brzezina nadobowiązkowe. Chociaż nawet bez znajomości Iwaszkiewicza można ten film zrozumieć. Wiesz, są takie filmy, które licealista musi zobaczyć "Wesele", "Lawa", a to filmy o wiele trudniejsze niż Matka Joanna od Aniołów

"Hotel Rwanda i
Boisko Bezdomnych. Czy te filmy należały do banalnie prostych w odbiorze?"
Tak. Nie znaczy że były złe czy głupie, ale banalnie proste w odbiorze jak najbardziej.

Ale licealiści od moich czasów zgłupieli. Mam nadzieję, że twoj głos jest przypadkiem odosobnionym.

no cóż społeczeństwo nam kretynieje REFORMA EDUKACJI SIĘ QRWA UDAŁA.....bravo