Jedynke ogladalam w TV,podobala mi sie ze wzgledu na fabule i sposob krecenia walk.Na 2 bylam w kinie i film zajebiscie mi sie podobal,z tym ze fabula mnie juz srednio obchodzila ten caly matrix,ale sceny walk AAAAAAA super i caly ten "imaz".Rewolucje obejzalam na komputerze no i nie wiem hmm moze wlasnie dlatego mi sie nie podobal.Scen walk praktycznie zero,tylko z tymi robotami,ale ja wole czlowiek contra czlowiek.No ogolnie sredniawka.Z ostatnio obejzanych w tych klimatach,o wiele bardziej podobalo mi sie Equalibrium i pewnie lepsze jest tez Underworld...