Idź
Ja wiem jedno: wielu ludzi nie rozumie, co się tam właściwie wydarza. Ale jeśli jesteś fanką matriksa to ostatniej części nie możesz przepuścić. Moja drobna rada: przygotuj się na to, że film jest inny niż
poprzednie.
Jest dopełnieniem, choć nie każdy to widzi. Bez niego pozostałe części byłyby jedynie fajerwerkiem, który nie ma zbyt głebokiego sensu.
A film jest piekny, choć jak poprzednie części pełen przemocy.
Życzę Ci, byś trafiła na cichą i skupioną widownię.

Ryzyk-fizyk
Trudno wprost odpowiedziec na Twoje pytanie. Mozesz wyjsc z kina zadowolona a mozesz kompletnie zawiedziona. Jesli juz zdecydowalas, ze idziesz, nie ma sensu Ci tego odradzac. Zreszta, z Twoim ostatnim zdaniem nie sposb sie nie zgodzic. Ja uwielbialem "Matrixa" przed seansem, uwielbiam go nadal. Ale juz "Rewolucje" stracily w moich oczach sporo. Starczy rzec, ze polecialy z listy ulubionych :( Po seansie powiesz, kto mial racje. Sielim czy ja. Zycze milej zabawy, mimo wszystko.