"Czy miałeś kiedykolwiek taki sen, który był jak rzeczywistość? A co by było gdybyś nie mógł się z niego obudzić? Skąd byś wiedział gdzie jest granica pomiędzy światem snu i światem rzeczywistym?". Trzeba być prawdziwym mistrzem żeby wkomponować taki tekst w film nie narażając się na śmieszność. Nawiązanie do "Alicji w krainie czarów" było świetnym pomysłem. Będą tacy, którym zachce się narzekać na dalsze części Matrixa, ale ja do nich na pewno nie będę należał. Nie jestem jednak tak wielkim kinomanem żeby Matrix mną zawładnął.