Zauważyliście ten wspólny motyw? Każdy superbohater czy wybraniec jak Neo, Batman, Superman, Spiderman, Riddick i wielu innych NIE MA rodziców. Ci albo giną w tajemniczym wypadku albo umierają na raka albo wogule spadają w przepaść jeżdżąc na nartach w alpach.
My point is: Czy to, że superbohater dorasta jako sierota wpływa na jego inność? Czy nie to motywuje go do działania? Czy poprostu nie ma w jego życiu osoby która mu wleje w "pupe" i powie "Bruce ściągaj ten kostium ! ile ty masz lat! Batman nie istnieje" :)
To Neo jest sierotą? No, to mam powód, żeby znów obejrzeć film. Tylko niech mi ktoś podpowie, na których scenach mam się bardziej skupić (dotyczących sierocości bohatera).
Ciekaw uwaga. To jest wlasnie jkeden z archetypów konstrukcji fabuły stsoswanej od tysiecy lat w rtóznych sagach.
Na poczatku myślałem, że chodzi i pejoratywne znaczenie słowa 'sierota'
Odpowiedź: widownia filmów o superbohaterach tez się srzpecież składa z sierot. Takie biedne ludziki, jak juz ogladaja film i widzą, że takie niezdary jak oni sa super, to czuja się lepiej. No i te filmy mają wierną widownię ludzi, którzy nie potrafią se dać rady w zyciu.
Ale nie o to chodziło....
To co? To o CO?
W Matrixie nigdy nie chodzi o to, o co chodzi..... [no i teksty, które maja coś znaczyc a nie znaczą..... zresztą w kontynuacjach widać, że jak nie wiadnomo o co chodziło, to choidziło o kasę , więc cel zrealizowany- nabić kabzę piniondzmi m.in. sierot....]
a znacie opinię Moore'a o scenariuszu autorstwa braci W do V jak Vendetta? "Imbecilic" ....ja bym to rozciągnął na całą twórczość.....
Ale z Ciebie ignorant...
Nic nie zobaczyłes w Matrixie człowieku to żałuj... Ale wiedz, że się mylisz. Przeczytaj sobie chociazby znakomita ksiązkę Wybierz czerwona pigułkę. Jest to zbiór esejów poświęconych Matrixowi. Wielu profesorów, kultouroznawcow, religioznawców, socjologów, filozofów, historykow idei odkrywa a Matrixie drugie a nwet trzecie dno, wiele tropów, układających się w logiczną całośc. Oni tez są żałosnymi ludzikami? Pewnie uuważasz, ze tylko ty nie jesteś załosnym ludzikiem. Ignorancja jaką się wykazujesz do tak złozonego dzieła jak Matrix swiadzcy o tym, ze to co mowisz powiennes odnieśc do siebie.
Matrix to jest łamigłowka. Wachowcy to inteligentni twórcy.. nawiązują i przeplatają ze soba różne watki kulturowe, filzofoczne i religijne. To dzieło na miare starej trylogii Lucasa (tylko że bardziej głębokie filozofoicznie). Jestem pewien, ze Matrix za 15-20 lat bedzie absoutnym klasykiem w histortii kina.