Z wyjątkiem Weavinga, bo ten aktor może grać postać drugoplanową, ale zawsze zagra tak, że zostanie zapamiętana. Smith w jego wykonaniu jest świetny i Neo wypada przy nim co najmniej blado.
Zgodzę się, ale w squelach Weaving zagrał najlepiej. W pierwszej części stawiam na Reevesa. pozdro :*
Ja we wszystkich częściach Hugo lubię najbardziej, ale masz rację, w sequelach jest jeszcze lepszy. Pozdrawiam