Nauczycielu języka polskiego, nie jestem taki biegły w mowie i piśmie jak ty bo skończyłem tylko 11 klas. Wytłumacz mi w którym momencie dokonałem swojej autokrytyki.
Pozdro!

Tuż przed tym kiedy się nią zachwyciłem.
Pozdro!

Nie bez powodu "Matrix" to film który ma najpotężniejsze grono fanów na swiecie, ze wszystkich filmów jakie istnieją.

Tak! Ale Matrix inspirował się takimi filmami jak Mroczne miasto, Trzynaste piętro, Ghost in the Shell, Omega Doom, Highlander 2: Quickening czy nawet 2001:Odyseja Kosmiczna kiedy Neo Ucieka z wieżowca programu Architekt a ściany wieżowca zmieniają się na wizjery komputera HAL -9000, Pamięć Absolutna i wiele wiele innych.

Kinematografię należy traktować jako "sztukę filmową. Tak! Film to taka sama sztuka jak malarstwo, płaskorzeźba, rzeźba, muzyka, teatr, muzyka. Każdy film zawiera w sobie pewne ukryte przesłania, które zawarł w nim autor (re,żyser lub scenarzysta). Każdy film zawiera pewne idee. Efekty specjalne i wizualne są fajne, bo ładnie prezentują się na ekranie telewizora czy w kinie. Ale dla mnie to za mało. Wiesz , że przy oglądaniu "Hobbita" istnieje ostrzeżenie dla epileptyków ze względu na 42 klatki filmowe plus nadmiar kolorystyki, przesadzona grafikę komputerową i szybkie tępo akcji- nawet jeżeli jest to znamienity film w swej kategorii (ale nie dla wszystkich), bo ja cierpię na epilepsję. Stąd takie uwielbienie filmem czarno-białym, neo noir, noir lub tymi w mrocznej scenerii typu Kruk, Underworld.

Tak więc liczy się idea i przesłanie które autor (reżyser, scenarzysta) zawarli w filmie), Dla mnie każdy film to "JĘZYK IDEI I UKRYTYCH PRZESŁAŃ". Prawie wcale nie interesuje mnie pierwszy poziom interpretacji czyli to co widac w filmie, a bardziej interesuje mnie co dzieje się w ludzkim umyśle, relacje interpersonalne, kreacje głównych postaci, ich emocje. Lubię filmy o walorach PSYCHOLOGICZNYCH i INTELKTUALNYCH, nad którymi można pogłówkować, a nie dostać podane wszystko na tacy. Oglądając "Mroczne miasto", cały czas zastanawiałem się co wydarzy się dalej, o co tutaj może chodzić, jak zakończy się ta ciekawa historia. Zacząłem interpretować film Mroczne miasto bo świat tam wykreowany to SURREALIZM, coś na wzór filmu "Cela", "W umyśle Wroga" czy nawet "Incepcja".

Niestety mój odbiór filmu ogranicza się tylko do interpretacji abstrakcyjnych z pominięciem efektów wizualnych. Nie interesują mnie walki, sztuki walki, pościgi samochodowe, nagość w filmie, sex, wulgaryzmy, mordowanie , efekty specjalne etc. Od dłuższego czasu obserwuje jak fani filmu Matrix okupują forum filmu "Mroczne miasto" z wiadomych powodów, jakby Matrix był filmem nowym i nowatorskim i nigdy by takiego filmu nie było. Oczywista reakcją było przybycie na forum filmu Matrix , z akcją odwetową. Wiem, że sporo z tych tematów zostało zablokowanych z uwagi na ich niezgodność z regulaminem i to z mojej inicjatywy.

Jak w 1998 roku oglądałem Mroczne miasto to o mały włos ciarki mi po plecach poszły i pot zlał całe moje plecy. Poczułem "głębie", albo jakiś ośrodek w ludzkim umyśle zaczął pracować. "Dark City" (Mroczne miasto (1998) to ostatni przyzwoity film który zamyka pewien piękny rozdział starego kina. Matrix otwiera nowy rozdział nowego kina. Komputerowe efekty specjalne podobały mi się tylko w Trylogii Parku Jurajskiego i Terminatorach 1 i 2.

Co do Matrixa to gdybym oglądał go w 1999 roku na premierze w kinie, to może dałbym mu 10/10 gwiazdek plus serce, ale ja go oglądałem w 2013 roku, a wiele filmów nakręcono od tego czasu i to w technice 3D. Matrix ma jedną wadę. Wszystko jest podane na tacy. przykładem może Tutaj Być Wykład Morfeusza Dla Neo W Programie Konstrukt Czym Jest Matrix, Czy Tłumaczenie Trinity Jaką Jedyna Bronią Ludzie Dysponuja Przeciwko Maszynom (IMPULS Elektromagnetyczny). Matrixa Oglądałem Dokładnie Do Momentu Kiedyneo I Morfeusz Wyszli Z Programu Konstrukt I Czekali Na Atak Kalmarów. Mając Podane Wszystko Na Tacy Wyłączyłem Komputer. Następnego Dnia Zobaczyłem Resztę.

Wszystkich moich postów na forum Matrixa by nie było gdyby, nie post fanów Matrixa na forach innych filmów zarzucających producentom, reżyserom, scenarzystom plagiaty, a których tematyka nic nie ma wspólnego z Matrixem.

Cytuję: "Raze, jesteś tu największym spamerem."\

To zobacz sobie ile TROLLI INTERNETOWYCH przesiaduje na forum filmu "Matrix" i jakie bzdury chore piszą, a później pisz kto jest największym spamerem. Chcesz listę spamerów na forum filmu Matrix, a może ślepy jesteś?

Martwisz mnie Raze. Nie skupiasz się na filmie tylko na tym ile zapożyczał i ile miał inspiracji. Kiedyś jeszcze wyjdzie, że Matrix to nie film, tylko torebka płatków kukurydzianych.

A mnie martwi jedna sekta zwana Matrix. Przypomnij sobie trzecią zasadę dynamiki Izaaka Newtona: "każdemu działaniu towarzyszy przeciwdziałanie, jest równe co do wielkości lecz przeciwnie zwrócone". Fani Matrixa spamują na około 100 forach filmowych, więc się nie dziwią odwetu. Dlaczego cię martwię. Spójrz lepiej na forum "Dark City "Mroczne miasto (1998)., a później się zamartwiaj. Matrix interesuje mnie tyle samo co zeszłoroczny śnieg. Wcale nie miałem ochoty przed rokiem oglądać tego sławnego filmu, ale zobaczyłem niestety. Ale nie to było najgorsze. Co wejdę na forum jakiegoś filmu muszę czytać teksty o Matrixie. To bywa już irytujące. Skoro fani tego Matrixa uważają że jest taki doskonały i kultowy to trzeba to sprawdzić, a że po obejrzeniu przeżyłem zawód to wiesz.... . Tym bardziej uważam że przywoływanie Matrixa na forach innych filmów jest zbyteczne. Zacytuję użytkownika "mstrojny6" cytuję: "nie rozumiem aby pisać o filmie "A" na forum filmu"B". Zresztą ja tego filmu nie krytykuję i nie hateuję. Sam gotów byłbym dać mu 8 oczek, gdyby nie haterzy z Matrixa na innych forach filmowych. Widzisz, żebym napisał coś obraźliwego pod adresem Matruxa? A zobacz sobie tylko forum DARK CITY i trollerskie spamujące wpisy fanów Matrixa. Więc kto tu jest trollem. Mam prawo bronić swojej bazy.

"A zobacz sobie tylko forum DARK CITY i trollerskie spamujące wpisy fanów Matrixa." - gdzie tam trolling? Z tego co widzę, pisali tam o tym że Dark City jest inspiracją dla Matrixa. i tyle. To coś obraźliwego? Spam? Każdy przecież może wyrażać swoje zdanie, jeśli oczywiście nie robi to w sposób wulgarny i nie ubliża userom.

Więc odwet cytuję: "A zobacz sobie tylko forum MATRIX i moje rzekome trollerskie, spamujące, obelżywe, hateujące wpisy na forum Matrixa." - gdzie tu trolling? Z tego co widzę, pisałem tu o tym że Dark City i wiele innych filmów jest inspiracją dla Matrixa, który wcale nie jest oryginalny tak jakby się wydawało, i tyle. To coś obraźliwego? Spam? Każdy przecież może wyrażać swoje zdanie, jeśli oczywiście nie robi to w sposób wulgarny i nie ubliża userom.

Widziałeś te filmy
Simulated reality in fiction:
http://en.wikipedia.org/wiki/Simulated_reality_in_fiction

Hm, gdyby tu było forum poświęcone zeszłorocznemu śniegowi, niewątpliwie założyłbyś pięćdziesiąt tematów poświęconych odwilży. Taki z Ciebie typ

Nie zrozum mnie źle. Matrix bardzo mi się podobał. Naprawdę bardzo futurystyczna pełna finezji , ambitna fantastyka . Matrixa oglądałem w czerwcu 2013 roku, więc film poszedł do przodu. Sam pierwotnie po jego obejrzeniu dałem mu 9 gwiazdek, a gdybym oglądał go w 1999 roku to kto wie? Może nawet 10! Niestety od premiery minęło 15 lat więc film ten zniknął w tłumie. Nie mam w chwili obecnej do niego zbytniego sentymentu. Oglądałem pierwszą część tylko 2 razy a sequele 1 raz. Ale jak czytam to forum np. Mroczne miasto, Trzynaste piętro, Niepamięć, Cargo, Incepcja, Avatar, Gabriel i wiele innych to dostrzegam wiele niepotrzebnych odwołań do filmu Matrix. Zacytuję użytkownika hr_dooku: "Martwisz mnie Raze. Nie skupiasz się na filmie tylko na tym ile zapożyczał i ile miał inspiracji. Kiedyś jeszcze wyjdzie, że Matrix to nie film, tylko torebka płatków kukurydzianych." To może inni widzowie oglądając inne filmy skupią się na treściach zawartych w filmie/historii/ fabule/ scenariuszu czy jak tam to nazywają, a nie tylko na tym ile zapożyczał i ile miał inspiracji. Treści zawarte w tamtych filmach nie mają nic wspólnego z Matrixem. Podaj mi jeden film podobny do Matrixa , a ja ci podam alternatywny starszy film który mógłby stanowić instrument do czerpania natchnienia na d tym nowym filmem jak np. "Niepamięć". Nie ulega wątpliwości, że Matrix czerpał inspirację i natchnienie z blisko kilkudziesięciu filmów, ale i kilka filmów czerpało obiektywne natchnienie z Matrixa jak np: Incepcja, Avatar, Cargo, Resident Evil czy Elisium Blomkampfa. Mimo to przywoływanie filmu "A" jakim jest Matrix, na forum filmu"B" jest dla wielu ludzi irytujące, więc czuję się zobowiązany uświadomić obywateli niczym ten legendarny Morfeusz , czym jest Matrix. Matrix wiele wniósł do światowej kinematografii, ale również wiele zapożyczył z tej kinematografii. Nie można wystawiać wszystkim filmom 1 (nieporozumienie), bo to nie jest sprawiedliwe, czy oskarżać producentów, reżyserów, scenarzystów o plagiat, bo to nie jest sprawiedliwe., zaś Matrixowi dawać same 10., żeby tylko w tym śmiesznym rankingu zdobył jak największą pozycję. Jestem rzecznikiem i obrońca 1000 innych filmów zarówno tych starszych os Matrixa, z których czerpał inspirację i natchnienie i tych młodszych które rzekomo czerpały inspiracje i natchnienie z Matrixa.