Matrix

The Matrix
1999
7,6 859 tys. ocen
7,6 10 1 858803
8,0 76 krytyków
Matrix
powrót do forum filmu Matrix

Czasem na prawdę ciężko mi zrozumieć ludzi, którzy tutaj oceniają. W głowie mi się nie pomieścić fakt, że takie totalne dno jak "Kill Bill" ma wyższą ocenę od filmu, który zrewolucjonizował świat S-F ;/. Doprawdy, zastanawiające to jest...

ocenił(a) film na 9
Shagohad

Z ocenianiem na Filweb i jego niedoskonalosciami jest jak z demokracja- wszyscy moga w tym brac udzial, choc nie jest dobrze, ze robia to wszyscy. Lepszego systemu jednak nie wymyslono, a nawet nie starano sie, nie chcac tracic na popularnosci.

Z ludzmi na poziomie "film x jest lepszy niz y bo moglam/em sie posmiac, a filmu y nie zrozumialam/em" nie nalezy dyskutowac. Z takimi osobami jest jak z barbarzyncami w muzeum/galerii albo jak z dziecmi. Pojda do jakiegos osrodka kultury w wieku szkolnym i do tego sie ogranicza, zapamietujac jakies kolory i to, ze "koledze ktos opuscil spodnie przy kasach". Natomiast poznanie wieloplaszczyznowe pozstanie dla nich dziewiczym na wieki wiekow, o ile jako dojrzale juz jednostki nie zaczna sie jakos rozwijac.

Tak to juz jest na tutejszym "darmowym" i "ogolnodostepnym" forum internetowym, gdzie sila sie na "krytyke" bardzo zacnych tytulow, osoby ktore nie maja do tego niezbednej ani predyspozycji ani elementarnej wiedzy.

Ich ignorancje mozna im jednak wybaczyc, to czesto kwestia genow- sa niewinni, jednak wystawienie Wladcy Pierscieni czy Matrixowi oceny 1/10 swiadczy o czyms duzo gorszym niz niezrozumienie, swiadczy mianowicie o braku elementarnego szacunku dla tych filmow, a ktory nalezy sie im juz obiektywnie rzecz biorac. Wynikiem tego rownania jest nieslychana wprost glupota takich osob.

Poza nawiasem sa z kolei "trolle" internetowe, osoby, ktorych jedyna rozrywka jest to, ze ktos im napisze, ze sa glupie i krzywdza jakis film. Cecha rozpoznawcza takich osob jest naduzywanie "hahaha", "wykrzyknikow" i argumentow na poziomie "jestes pewenie 13 latkiem" oraz zakladanie topiocow w stylu "film jest zerem" przy filmie, ktory np. uznany jest za arcydzielo. Nalezy z nimi postepowac jak z tymi powyzej- nie wdajac sie w dyskusje i nie rozwijajac ich "tematow", z ta jednak roznica, ze tych akurat trzeba najpierw napietnowac, a potem uciac z nimi rozmowe- aby inni uzytkownicy nie tracili na nich czasu i nerwow.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
Tom_Cat

Trudno się z tobą niezgodzić. Tylko szkoda, że osób myślących w podobny sposób na tej stronie jest tak nie wiele :/. Rozumiem, można mieć swoje własne gusta, zdanie i każdemu może się podobać taki film jak Kill Bill który dosłwonie nic nie wnosi do kinematografii po za swoją głupotą- Ale jak mozna film tak wybitny zrównać z ziemią ??. Jedyną sensowną odpowiedzią jest to, że takie osobniki po prostu nie zrozumieli danego filmu. A skoro nie zrozumiał to "dam mu ocenę 1, bo jest to głupi film i nudny" i przeważnie na tym kończy się argumentacja. Jak mnie się coś nie podoba to staram się argumentować. No ale nie wszyscy to potrafią :/. A na osoby jak ich określiłeś "trolle internetowe" to staram się nie zwracać uwagi (no chyba że ktoś naprawdę jest już niepoważny w swojej wypowiedzi), bo po co wdarzać się w niepotrzebną dyskusję i się potem denerwować ??. Inną sprawą jest, że Ci ludzie nie bardzo potrafią się obsługiwać skalą oceniania i nie bardzo widzą różnicę pomiędzy 5 a 10. Dla nich równie dobrze można by ułożyć skalę od 1 do 2, gdzie 1-dno a 2-cudo, bo po co się wysilać by ocenić dany film obiektywnie. Tego niestety nikt nie jest w stanie zwalczyć. W końcu to forum darmowe i każdy może się wypowiedzieć.

pozdro :)

ocenił(a) film na 10
Shagohad

Dla mnie najdziwniejsza nie jest pozycja, jaką film osiąga w zestawieniu. "De gustibum non disputandum est", a na tym portalu jest coś w rodzaju "demokracji" gustów.
Dziwią mnie gwałtowne skoki w rankingach: jeśli dobrze pamiętam, miesiąc temu film był 320, tydzień temu chyba 125, wczoraj 215, a dziś jest 97. Tak na zdrowy rozsądek, po ponad 24000(!) głosów, dziesięć czy nawet sto głosów nie powinno powodować tak gwałtownych skoków w rankingach.
Zgadzam się z wnioskiem, który padł już na tym forum, żeby przemyśleć ponownie system głosowania.
pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
Wniebowziety

A tak a propos wyższości (w rankingu) Kill Billa nad Matriksem: w top 100 dziś Kill Bill jest 300, a Matrix 97, mimo tego, że Kill Bill ma wyższą ocenę (8,07 do 8,02). Sam już nie wiem, co jest ważniejsze: ocena, czy ranking.

ocenił(a) film na 10
Wniebowziety

Źle się wyraziłem. Oczywiście w top świat, nie top 100.

ocenił(a) film na 9
Shagohad

Wiele osob wykazuje tez zaskakujaca wprost nieumiejetnosc do poslugiwania sie skala ocen 1-10 i dla takich osob oceny moglyby miec tylko dwie wartosci- "1/10" i "10/10" lub po prostu "1" i "2".... sad but true.

ocenił(a) film na 10
Tom_Cat

Pomyślałem sobie o tym samym (że Matrix jest tak nisko) ale, że Kill Bill to totalne dno bym nie powiedział :-) ale nie dyskutujmy tu na ten temat bo to nie miejsce na to. I oczywiście zgodzę się, - jeśli komuś "nie pasuje" ze dany film jest wysoko, daje mu po prostu "1" i tyle, smutne acz prawdziwe.