Każdy, kto widział ten film, jest nim bardzo zachwycony. Każdy. Takiego filmu brakowało. Można powiedzieć, że jest to ulubiony film większości. Zachwyca, urzeka, olśniewa. Jest przecudowny. Jestem pewna, że na następne części tłumy będą podążać do kin. To jest hymn nastolatków w wersji video. Role też są ponad wszystko.
Keanu - mistrz wszystkich. Jest najlepszym aktorem. Jego talent i wygląd sprawiają, że jest on rozchwytywany przez wytwórnie, pożądany przez kobiety i najpiękniejszym mężczyzną na Ziemi. Jest cudem. Najlepszy aktor.
Laurence jest też talentem. Bardzo dobrze zagrał w filmie o Tinie Turner jako Ike. Świetna rola.
Zaś Carrie-Ann - to ją widziałam poraz pierwszy w Matrixie i muszę przyznać, że jakiś tam talent to ona ma... Nie zabłysnęła, ale umie grać.
Pamiętajcie, Matrix to Wy, Matrix jest z nami.