Uwe Boll zrobił by to lepiej!
Brak mi słów, walczyłem z sobą aby nie spać w kinie! Dobrze że bilety
miałem za darmo, ale mogłem pojść na dowolnie wybrany film, żałuję
wyboru Maxa!
Przepikne zdjęcia, sceny akcji to mistrzostwo (szkoda że tak mało!!!),
wiele smaczków wizualnych które są jak miód na oczy i nudny scenariusz,
Milia Kunis!, mroczny klimat wcale nie taki mroczny (mnie nie zmroził) i
tony nudy.
Gra mimo że była strzelanką w której zabijało się 100 osob na min to i
tak była poważniejsza i mroczniejsza niż film w którym przedewszystkim
brak akcji!
Film wygląda jakby był ekranizacją jakiegoś point&click z elementami
quicktime-events niż gry akcji.
Przepieknie nakręcony film ale to wszystko. Ladny ale nie ciekawy.
Czekam na nowego Punishera.