wszyscy biarą ten film przez pryzmat gry. a są to dwie różne rzeczy. Wogłóle nie rozumiem sensu robienia filmu na podstawie gry który sie nie ma nijak do pierwowzoru. ten film powinien sie nazywac "policem drugs and rock an roll" a nie bezcześcić imię Max payne i robić sztuczne zamieszanie. szkoda gadac:/

Nie wszyscy, bo nie wszyscy w nią grali. Może powinni postrzec ten FILM jako FILM, ale jako GRĘ komputerową. Chociaż wiem, że może jest to trudne..
Ale wiele osób grało w Max Payne i twierdzą że film jest ok. Bo postrzegli to jako film, a nie jako film na podstawie gry, odzwierciedlenie jej - może dlatego.
Możliwe, że robią filmy na podstawie gry, bo "może" ta gra jest dobrym materiałem na film - dla niektórych.
Tak czy inaczej, film jest b. dobry:)

Coś mi śmierdzisz jakimś dystrybutorem czy czymś takim :] Między bogiem a prawdą to jeśli byłby BARDZO DOBRY to miałby BARDZO DOBRE oceny a nie ledwo 6. Na imdb to ma lekko mniej niz 5,5.

Hah:] Każdy ma inny 'gust'. A mój mi powiedział - to fajny film, a nawet BARDZO DOBRY ;]

Ale żeby Arcydzieło? Nie no, załamać się można ....

A tam załamać. Dla innych może ten film jest beznadziejny ale dla mnie jest arcydziełem:]
Tak samo jest z innymi filmami - np. piła i wszystkie jej części. Dla niektórych rewelacja arcydzieło itp. a dla mnie totalne dno, porażka i załamka.
Simple;)

Nie obraź się, ale oby jak najmniej osób wystawiało temu filmowi taką ocenę - zrozumiałbym jeszcze 8/10 ale 10/10? Nie no, wciąż jestem w szoku :D.

ja ci mówie. to jest dystrybutor lub ma cos związane z dystrybucją na terenie polski :] poprostu chce film postawic w jak najlepszym świetle mimo tego ze to wielka śmierdząca kupa. wiesz...im wiecej ludzi pojdzie na film czy kupi dvd tym wiecej dystrybutor sciąga kasy. SIMPLE:]

Tak tak dystrybutor..:) Yhyy
A jeżeli powiedziałabym : O ZGROZO jaki beznadziejny film. To by było ok? Czy sądzisz, że to by było dla mnie Simple, skoro mi się ten film zaje...cie podoba? I stawiam go w jak najlepszym świetle, bo na to zasługuje.
No dobra 10/10 w sumie nie.. Ale na 9/10 to na pewniaka! Przynajmniej dla mnie...;]

heh a ja bym chciał valkiria zebyś ty powiedział co ten film czyni takim wyjątkowym. Ja powiem tak... nie grałem w gre więc oceniam sam film, pomysł dobry ale gorzej z realizacja, oglada sie nawet nawet nie nudzi ale tez nie zachwyca bo gdzie gdzie to napiecie w którym powinien trzymac taki film i jeszcze payne powinien wziasc filke jakos w wodzie a nie jak hero wyjsc nabrzeg :P

Raz - nie "powiedział" tylko jak już to 'powiedziała' :P
Dwa - nie wiem czemu mi się ten film tak podoba. Po prostu go polubiłam. Może dlatego, że pomysł ciekawy.
Ale jak w wodzie? Ty byś dał rade w wodzie x<0*C (poniżej 0 :)) dryfować nieruchomo i coś wypić?? :P
A wyjść na brzeg, z takiej wody da rade;] - (z własnego doświadczenia..)

I jeszcze jedno.. "Hitmana" ocenia się na film 'dobry' a "Max Payne'a" na niezły.. Przecież tego 'Hitmana' z trudem da się obejrzeć i jeżeli on ma +7 to "Max.." powinien mieć minimum +8
Takie jest moje zdanie..

Nie mówie ze powinien wziąć ta fiolkę jak był centralnie zanurzony w wodzie, tylko gdzie sie topił (czy co on tam robił, bo machał rękami :P) wtedy jakby poczuł powera to by było o wiele lepiej

HITMAN jest o wiele lepszym filmem (tez przecietnym) niz ten oto, gniot.

Dla mnie film po prostu nudny. Dobrnąłem do końca tylko dlatego, że równocześnie oglądałem program w tv...

Film niezbyt dobry. Z jakich powodów:
1.Strasznie słaby scenariusz,chaotyczny,prawie żadnego powiązania z grą, która przecież przedstawiała ciekawą historię w fantastycznym mrocznym klimacie, a tu przeciętny film kryminalny,panowie piszący scenariusz powinni wycisnąć co się da z gry.
2.Lupino-największa porażka filmu i nie chodzi mi o aktora tylko o postać,przecież Nolasco nie miał tu nic do zagrania,cały czas stał na dachu i 3 razy bawił się mieczem to wszystko-w ogóle cała postac beznadziejna-żołnierz z mieczem-dla mnie porażka, w ogóle nie pasuje do klimatu i do filmu.
3.Mona Sax-co ona tu robi to nie wiem,jest na siłę wciśnięta żeby tylko była dodatkowa postać z gry w filmie,nic nie wnosi do fabuły
4.Walkirie-nie podobało mi się osobiście dosłowne pokazanie walkirii,po prostu nie przypadło mi do gustu.
5.Scena w której Max sam zażywa narkotyk,przecież w grze został mu podany na siłę i gdzie są koszmary Maxa,które nadawały świetny klimat,ktoś już wcześniej pisał o scenie w której Mona Sax go leje po twarzy-śmiech na sali,dlaczego? Ktoś wcześniej już to napisał.

Jednak myślę,że zaletą filmu jest niezły klimat,aktor grający Jima Bravurę akurat mi przypadł do gustu, Wahlberg nie był również zły, ale wolałbym na jego miejscu widzieć Christiana Bale`a, ma świetną mimike twarzy.

Ostatecznie 4/10

Zgodzę się z Tobą w 90% Twojej wypowiedzi. Ale co do Wahlberga, nie. Facet jest sztywny, zero mimiki.

A co do filmu! Szmira. KTO DAJE PIENIADZE NA TAKIE FILMY ?

JEDYNKA, zmień dilera jak Ty w tym filmie widzisz klimat i cokolwiek, co może sie podobać.

O Bożee...!
Przecież ja tylko wyrażam swoją opinię... Nie każdy jest takimi czczonymi krytykami filmowymi jak wy, bo przecież wy znacie się na filmach najlepiej i wasza opinia jest święta i niepodważalna! No bo jakby inaczej.!?
Ja jestem przecież zwykłym widzem który wyraża "SWOJĄ OSOBISTĄ OPINIĘ" na temat tego filmu.
I takie pisanie o dystrybutorach czy dilerach wam satysfakcję przyniesie, hę?
Nie każdy utożsamia się z innymi więc dajcie sobie spokój.
Nie można tu własnej opinii wyrazić.!?