Jak dla mnie ten film będzie dnem... Jim Bravura murzynem... Boshe.... To jest chore. Może ruska zagra jednak Banderas?? :/
O Boshe, mój Boshe (kimkolwiek jesteś...)
Pamiętaj o politycznej poprawności
RE5 obstrajkowali, bo wsyscy wrogowie byli czarni...
Film z samymi białasami... amerykański film z samymi białasami, a co to afroamerykanie są gorsi, że nie mogą zagrać w tym filmie?
To trzeba być dopiero talentem aktorskim, żeby zagrać inny kolor skóry... pomyśl o tym...
Nic nie mam do czarnych ale w tym wypadku afroamerykanie są gorsi. Przeciez to adaptacja, co ma do tego poprawność polityczna? Będą sami biali i odrazu film bedzie rasistowski? " O Boshe " ... Mogli z Maxa zrobic murzyna najlepiej -_-
Nie mam nic przeciwko czarnemu Bravurze (może i ta poprawność polityczna byłaby lepsza) ale mógłby go zagrać ktoś kto by bardziej pasował wiekiem, np. S.L. Jackson albo Denzel Washington
Mnie osobiście wkurzyło pominięcie postaci Vlada i A. Nolasco jako Jack Lupino, no akurat z niego latynosa nie powinni robić :)
P.S. Kto to jest "Judasz"? (w MP gra go Sam Lake)
Sammy Watters "Judasz" to podobno barman. A co do Lupino. W filmie ma być bossem meksykańskiej mafii, więc Nolasco nie jest najgorszym wyborem.
Ale wkręt :Lupino był Wlochem a nie Meksykiem i mial tego zajoba na punkcie nordyckiej mitologii i końca świata : Ragnarok . porażka .
W każdym amerykańskim filmie tworzonym przez białych musi być murzyn. Choćby jego obecność musiała być wytłumaczona w najbardziej idiotyczny sposób.
Ciekawe, że nie działa to w drugą stronę i w 'czarnych' filmach nie ma takiego parcia na pokazie jakiegoś białego. Nie mówię, że to powinno się zmienić, po prostu przypominam coś o czym większość ludzi nie pamięta.
ta ale zauwazcie że ostatnio w Hollywood panuje tendencja , że w filmach dość często obsadzani są w jednej z głównych rół czarnoskórzy raperzy . Największe wpadki to udział Fifty Centa w "Righteous kill" u boku Pacino i DeNiro oraz Xzibita w najnowszym "Z archiwum X : Chcę wierzyć" . porażka lol