Film to istne arcydzieło! Nie wierzę w to, że ma tak niską ocenę. Ja daję 10/10!
Mnie film również się podobał, ciekawy motyw z tym narkotykiem i w ogóle nie było źle... krytykują go ludzie, którzy grę przechodzili po parę razy i fabułę znają prawie na pamięć.. ja też oczywiście grałem Maxa i bardzo mi się podobał, ale było to baaardzo dawno temu i nie kojarzę już tak dobrze fabuły.. może dlatego tak dobrze się przy tym filmie bawiłem.
8/10 pozdro!
Max Payne jako film akcji ocenił bym na 7/10 zaś jako ekranizację gry 5/10
Wydaje mi się że twórcy wpakowali za dużo co zrobiło mętlik, tzn. mamy tu trochę z Max Payne 1 jak i 2
W grze Max Payne 1 nie ma Mony a jest ona dopiero w Max Payne 2 i w grze na końcu ginie ta cała Pani Boss od tych prochów
Jack Lupino jest w grze bossem narkotykowym a nie żołnierzem i oj jest tego jeszcze trochę,
ogólnie mówiąc fabuła filmu i gry się od siebie różni.