5,8 76 tys. ocen
5,8 10 1 75857
4,1 16 krytyków
Max Payne
powrót do forum filmu Max Payne

Jako osoba, która przeszła grę 4-krotnie muszę zwrócić uwagę na plus tego filmu, mimo ogólnego skopania, czyli scenografię. Mimo, iż fabuła toczyła się inaczej niż w grze, to widać, że scenografowie dobrze zapoznali się z grą i niektóre sceny (choć pojawiły się w innych momentach) są dość wierną kopią gry:
- pogoń garażami za uciekającym BiBi zupełnie jak finał poziomu z garażami,
- biuro BiBi pod koniec filmu wygląda jak biuro Alfreda Wodena,
- scena wejścia do Ragna Rock (klimat dokładnie jak w grze, gdy czekało się na strażników),
- Ucieczka strzelającego w bok Maxa do policji bardzo podobna do tej z intra filmu
- spojrzenie na budynek z roztrzaskaną szybą - tak samo jak w grze, gdy szyba zostaje rozwalona przez helikopter
- scena w Ragna Rock gdy koleś stoi na górze (tam też trzeba było z nimi walczyć, gdy strzelali z kładek),
- mimo, iż do fabuły nie zmieściła się walka na łodzi, to ładnie ją wkomponowali i wyglądała bardzo podobnie,
- Oko na ścianie w finale filmu ;) również z gry,
- Ogólnie finał z facetami "Security", którzy czaili się na Maxa podobnie wyszedł do gry,
- bardzo dobry klimat z gry jest w budynku, w którym facet rzuca się z okna.

Masa takich scen jeszcze jest, ale już bardziej oczywiste, jak spojrzenie na miasto z góry, zasypywane przez śnieg zupełnie jak z komiksowych wstawek lub scena z metra, czy domu Maxa.

MOIM ZDANIEM - najłatwiej dla twórców, najspójniej dla fabuły i najfajniej dla fanów byłoby gdyby film w 100% oparł się na grze. Czasem trzeba by pewnie coś skrócić, uciąć lub połączyć zgrabniej, ale taki film z wielką przyjemnością bym obejrzał.
A tak to tylko 6/10.
Jeszcze co do Walkirii - nie były jakąś straszną wadą tego filmu - nic nie zmieniały w fabule, tylko oddawały stan ducha osób po narkotykach. Można było się bez nich obyć, ale nie były złe. ZŁA była niedopracowana fabułą...

ocenił(a) film na 8
jach_2

Po obejrzeniu filmu odpaliłem Maca Payne'a. Filmu nie porównuję z grą. Nie patrząc na grę film dla mnie świetny, zresztą opisałem to w ostatnim moim poście. Co do smaczków to racja, w żadnej adaptacji gry nie było tyle szczegółów. Jeśli chodzi o filma-gra dal mnie najlepszy i tak. I duży pus dla Marka za główną rolę.
pzdr

jach_2

Mi się podobały:
- akcja pod wodą na początku i komentarz Maxa (It was an easy mistake to make.)
- akcja na Roscoe Street mogła być lepsza, ale trzyma klimat
- scena śmierci Owena - najbardziej klimatyczna
- akcja z BB na wybrzeżu i połknięcie narkotyku

Oraz scenki z wieżowcami w tle, przeplatające się przez film, mega klimatyczne.Valkyrie mi nie przeszkadzały.

Porównując do gry 5-6/10, inaczej nie mogę - fan gry.

ocenił(a) film na 4
jach_2

a ja powiem tak, reżyseria, montaż i obsada - miodzio, klimat spływa z ekranu, NIESTETY scenariusz jest do dupy i nie umywa się do scenariusza z gry, z tego powodu film jest dla mnie ogromnym rozczarowaniem... zmarnowany potencjał, na szczęście można wciąż i wciąż napawać się grą :D

jach_2

polecam jeszcze filmik prezentujący etapy powstawania efektów cyfrowych:
http://www.spinpro.com/pr_news/MaxPayne_BreakdownReel.html