Zauwazylem, ze wszyscy "kontrowersyjni" krytycy.. Postanowili wypowiedziec sie na stronie o tym filmie.. Jak zwykle placze, lamenty i narzekania.
Film nie podobny do gry? Rewelacyjnie.. Zadko ktory film trzymajacy sie fabuly gry odnosi sukces.
Oczywiscie film mial kilka niedociagniec. Najbardziej zrazila mnie scena po zazyciu przez Maxa Valkirii. Efekty specjalne byly zrobione niedokladnie.
Jednak nieraz anioly smierci prezentowaly sie bardzo ladnie. Akcje z rodem z gry z "unikami rodem z Matrixa" rowniez byly. Dowodza tego dwie sceny.. Bardzo dobrze, ze nie bylo ich wiecej..
Swietna kreacja Marka. Idealnie pasuje do rol takich "typow" z pod ciemnej gwiazdy. Inflirtacja i Czterej Bracia sa tego dowodem.
Klimat filmu bardzo mroczny. Podobala mi sie motyw z padajacym sniegiem, ala pyl z Silent Hilla. Sceny w wodzie bardzo dopracowane.
Ogolnie film oceniam na wyrost 8. Moze dlatego, ze srednia lekko odstrasza ewentualnego odbiorce. Poniewaz banda nedznych idiotow ocenia filmy na 1 lub 2..
Pozdrawiam normalnych.
PS: Film zdecydowanie lepszy od gniotu rowniez z Wahlbergiem "Shootera".