To żeś koleś dowalił, Mel Gibson jako Max Payne, hahaha, nie mam mic do Mela i podobaja mi sie filmy z nim ale nie pasuje do tej roli tak jak Vin Diesel jako Hitman gdy był brany jeszcze pod uwagę.

Źle, nie pasuje jak Olyfant jako Hitman ;]

Większośc osób mówi własnie o Gibsonie. W kategorii pasowania do filmu, bo już jest za stary

Tp prawda ... jest za stary jednak w filmie "Godzina Zemsty" udowodnił że w roku 1999 był idealnym aktorem do takiej właśnie roli ...

O tak :) Ja zawsze Godzine Zemsty naciągałem na Maxa Payne'a. On był tam genialny i wtedy właśnie na Maxa pasował, ale teraz trochę już nie za bardzo. A Mark Wahlberg nawet chyba się sprawdzi :)

BUNCH 2008:

Powiem Wam, że lubie Wahlberga. WIecie co? Zanim oglądnąłem całą sagę (dotychczasową) Indiany Jonesa, wiedziałem, że ktoś tam znany gra, gdy dowiedziałem się że to Ford, pomyślałęm, że on przecież by nie pasował, ale po obejrzeniu Trylogii, tylko jego widze w tej roli ;]
Takżę Wahlberg (o ile nie zepsują której to już z kolei ekranizacjii gry) może wyznaczyć "nowe standardy" ;]