Klimatycznie to jeszcze jeszcze...
Snieg, poszczególne ujęcia nabierające kształtu komiksowych historyjek prosto z gry, muzyka, halucynacje payna.
Ale te walkirie i cała otoczka wokół nich..., Kurylenko ginąca na początku- rozszarpana na strzępy...( zresztą ona wg mnie za aktorstwo nie powinna się brać), bullet time użyty raptem 2-3 razy, strzelaniny beż żadnego rozplanowania- tylko "weź pan wyskocz zza filaru", albo "chłopaki lecimy grupą".Porażka.
Co do broni- to maxiu zawsze miał ich multum a tu raptem 2-3.
Wydaje mi się żę nie miano zbytnio pomysłu od której strony ugryźć to jabłko... Jestem fanem gry i ta ektanizajca bardzo mnie zawiodła.
Mam nadzieje że druga część będzie dużo lepsza.
6/10- film nie sprostał wyzwaniu jakie rzuciła mu gra.
Pozdrawiam.