nie gralem w max payne wiec nie znam dokladnie tresci ale z tego co wiem to raczej nie przypominam sobie demonow kurcze myslalem ze to zwykly kryminal a nie s-f
Te demony (walkirie) to niby widzieli ci co byli pod wpływem narkotyku. W grze nie były one ani raz pokazane. A tak wogóle to zagraj w grę- jest naprawdę mistrzowska, a film- szkoda gadać, i jest prawie zupełnie o czym innym.
Ja grałam w obie części gry i oglądałam film. Twórcy takich filmów chyba od razu zakładają, że skoro na film przyjdą przede wszystkim gracze, i że ta gra była wielkim hitem komercyjnym, to nie trzeba się już za bardzo przykładać do produkcji. Jednak zaangażowanie Wahlberga jeszcze nie wystarczy, aby uznać ten film za choćby przyzwoity.