Nierozumiem dlaczego wszyscy krytykują ten film za to, że odbiega fabułą od gry ... Jest wiele filmów tworzonych na podstawie ksiązek, komiksów i nikt sie nie czepia, że są troche inne. Gdyby reżyser stworzył idealną kopię gry, to chyba byłoby dopiero nudne. Po co oglądać coś co już widziało sie grając ? Niekturzy krytykują również klimat filmu, wydaje mi sie jednak, że klimat jest doskonały i pasuje świetnie ... ktoś powiedział również ze film zaczyna sie nudno. Ja natomiast uważam, ze ta retrospekcja jest ciekawa...! Twierdze również, że aktor był wprost stworzony do tej roli, i niezależnie od tego co myslicie, uważam, że zagrał wprost idealnie ...
i tu się z Tobą zgodzę... Mark zagrał świetnie. Natomiast w całym filmie pokazano szczegóły których w grze brakowało. Nie uważam również, że film się nudnie zaczynał, po prostu było to wprowadzenie w fabułę, którego w grze brakowało.