wedlug mnie wahlberg nie nadaje sie do tej roli.po prostu nie pasuje by byc maxem paynem,mrocznym gosciem.happening to potwierdzil.
Wg mnie Wahlberg nie jest zły. Wydaje mi sie że pasuje do tej roli. Kogo widziałbyś ewentualnie za niego?
Happening to akurat taki film, w którym nie mógł się wykazać. Może mógł być bardziej przekonywujący ale cóż mimo wszystko kompletnie mi eis nie podobał w tamtejszej kreacji. Z Ledgerem było to samo, że nie podoła jako Joker i co ? Dajmy mu szansę. Martwi mnie tylko fakt, że nie grał w grę bo jak można wyczytać na gram.pl nie chce serfować żonie kolejnego uzależnienia :P A niewątpliwie byłoby to dobrym doświadczeniem do stworzenia postaci w filmie. Ja jestem póki co na tak. Zobaczymy...
tylko jest taka sprawa,ze ledger pokazal sie juz z dobrej strony wczesniej,natomiast wahlberg niczym szczegolnym mnie nie zaskoczyl. jakos tak jak na aktora z 'najwyzszej hollywodzkiej polki' jego gra jest bardzo sztuczna. nie mowie tutaj tylko o wczesniej wsponianym happeningu,ale rowniez o innych rolach w jakich przyszlo mu grac. no nic pozyjemy zobaczymy,wszystko wyjdzie w praniu. a najchetniej to na jego miejscu widzialbym gibsona,ale 20 lat mlodszego.
Jak dla mnie świetne role w "Infiltracji" i mimo wszystko w "Strzelcu". Ten aktor jest naprawdę niezły i niezależnie od tego jak jakościowo wyjdzie "Max Payne", to dużą uwagę przywiążę właśnie do Wahlberga i jego gry w tym filmie.
Przeszedłem oby dwie części Maxa Payna. Jedynka była arcydziełem, miała niepowtarzalny mroczny, psychodeliczny klimat, aktor który użyczył twarzy Maxowi był jednocześnie scenarzystą gry z powodu małych środków finansowych. Druga częsc chociaż próbowała nie była już tak dobra jak jej poprzednik.
Zmianie uległ także wygląd głównego bohatera. Firma bogacąc sie na jedynce zwiększyla swoje środki, zatrudniła więc profesjonalnych aktorów, którzy urzyczyli głównym postaciom swoich twarzy.
Osobiście uważam że twarz Maxa Payna mogła pozostac niezmieniona w stosunku do pierwszej częsci, ponieważ była bardziej wyrazista.
Poza tym ci którzy grali w jedynke odczuwali już tą zmiane, było to coś na zasadzie zabicia Maxa Payna z pierwszej częsci i wskrzeszenia go pod inną postacią w drugiej częsci, dodatkowo dorzucicili dziewczyne, niejako na siłe.
Do czego zmierzam. Moim zdaniem Wahlberg bardziej pasuje do Maxa Payna z pierwszej części gry, niż aktor który użyczał twarzy w drugiej części gry.
Jeśli Wahlberg odtworzy właściwie tą rolę, w sposób równie mroczny, oraz reżyser zachowa klimat jedynki, to będzie wielki hit dla graczy.
Bo chyba tylko gracze potrafią docenic w pełni ten film, podobnie jak było z Hitmanem (z którego swoją drogą wyszedł kit)
Pozdrawiam
Dokladnie to mialem anpisac. Whalberg kojarzy mi sie z Mattem Damonem czyli taka cipka.
Ale może sprosta wyzwaniu po zwiastunie ciężko określic jak zagrał. Ja i tak nie opuszczę tego filmu i czekam jak tylko bilety będą na sprzedaż :)
Hitman byl dobra ekranizacja,niewiem cowy kurwa od niego chcecie a Olyphant sie spisał swietnie i tak miało byc
Akurat mi Hitman nie przypadł do gustu, liczyłem na więcej elementów z gry tj przede wszystkim mroczny klimat, więcej skradania a nie rozwałki na całego. Poza tym Olyphant wg mnie nie pasował za bardzo do tej roli. Mówie to jako fan serii Hitman.
Witaj myślę że się zupełnie mylisz co do Walhberga nie wiem skąd masz taką opinię o nim bo z jego ról to absolutnie nie wynika jego życiorys też na to nie wskazuje niezły rozrabiaka twardziel i buntownik nie wiem jak zagra rolę Maxa P. ale charakter Marka Walhberga oddaje jego jeden z wideoklipów z lat młodości http://www.youtube.com/watch?v=uvbUfQ25Sy8&feature=related czy dalej kojarzy ci się z cipką? pozdrawiam.
Wiesz, 100 kilowi murzyni tez rapuja w lancuchach i nie sadze zeby wszyscy byli twardzielami. Tu nie o to chodzi. Moze zle powiedzialem. Nie chodzilo mi o cipke, ale raczej o dz..wke jak Matt Damon. Przejadla mi sie jego twarz a nie ogladalem z nim duzo filmow. To zly znak. Koles w 2007 zagral w 3 filmach, w 2008 w czterech a na 2009 ma znow 3 filmy. To jest troche jak seks z viagra. Marky Mark nie jest tak rewelacyjnym aktorem, zeby w kazdym filmie mnie czyms zaskoczyl. Dlatego napisalem co napisalem i uwazam, ze gosc da plamy i zagra po swojemu - czyli zawsze tak samo. Po Hollywoodzku. Odpicowany. Wycyckany. Ten koles jest po prostu za maly do tej roli. W przenosni i fo' reel. Jeszcze Mila Kunis jako Mona Sax. Litosci...
Akurat M.Mark jest mocnym facetem wierz mi wiele przeszedł i wiele razy musiał walczyc na ulicy w przeciwienstwie do większości aktorów którzy graja twardzieli a w realnych warunkach okazaliby sie żałosnymi mięczakami wiem że to nie najważniejsze dla aktora ale ja zawsze zadaje sobie to pytanie, jak ma się to co widac na ekranie do postawy w realnych ekstremalnych warunkach.Myślę że twoja ocena jego jako aktora też jest zbyt niska zagrał super w "Strzelcu"w "Włoska robota", "Inflirtacja" "Strach" itd.Nie znam gry więc się nie wypowiadam się na jej temat a co za tym idzie filmu ktory ma powstac nie twierdzę że on na 100% sprawdzi się w tej roli ale myślę że błędnie go oceniłeś nazywając go cipą a póżniej dz..ką , duża ilośc kręconych filmów też nie świadczy o złym aktorstwie raczej coś przeciwnego.Podsumowując domyślam się ze cie nie przekonałem ale ja daje mu duże szanse poczekajmy na film pozdrawiam wszystkich fanów gry.
No zobaczymy. Ja gralem duzo w Max Payne, bo to jedna z najlepszych gierek w moim prywatnym rankingu. Polecam zagrac. Po prostu gosc mnie nie przekonuje jako aktor i tyle.
Mi również Walberg nie pasuje, może dlatego że niezbyt go lubie, ale chyba bardziej dlatego że nie jest podobny do bohatera gry, tamten był szczuplejszy, chudszy na twarzy. No nie skreślam go zobacze, ocenie ale i tak to nie bedie ten max z gry.
Od razu na mysl mi sie nasunal Nicolas Cage grajacy Knight Rydera, czyli rola zupelnie nie dla niego. Gdzies czytalem, ze Knight Rider ma byc barczystym twardzielem i chamem a nie chuderlawym kolesiem na motorze. Z Max Paynem jest podobnie. Przeszedlem obie czesci i to nie raz. Postac ma swoje slabosci, ale Max to ciagle koles, ktory ze spluwa wychodzi w zimie na ulice zalatwiac cpunow. To koles, ktory "żre burze i sra piorunami". To kawal twardziela. Niestety Whalberg jest troche jak Matt Damon - pasuje na kolesia za biurkiem, albo szeregowego w policji. Moze i to sa dobrzy aktorzy, ale szkodza sobie samym skutecznie, przyjmujac za duzo rol. Co chwile widzi sie obu panow w jakims filmie i co chwile graja tak samo. Niestety to sie przejada i nudzi. Tacy aktorzy sa dla mnie troche jak dzi..ki. Albo pieniadze, albo prestiz. Tak to dziala.
Luz. Na razie nie można niczego wyrokować skoro nie było premiery.Zresztą, do ekranzacji gry i tak ciężko by było znaleźć kogoś lepszego.
Graliście w ogóle w grę?!
Z tego, co ja pamiętam, to przez całą pierwszą część Payne miał banana na twarzy. W komiksach nie raz się śmiał.
To jest ten wasz "MROCZNY" Max Payne:
http://hardlabs.net/uploads/posts/2008-03/1205783817_max_payne_comix-130308.jpg
http://www.gamerevolution.com/oldsite/games/pc/action/max_payne_face.jpg
http://hardlabs.net/uploads/posts/2008-03/1205783822_max_payne_2-130308.jpg
http://www.ionlitio.com/images/2007/03/max_payne_comic.jpg
Tylko na pierwszym zdjeciu ma banana bo jest zadowolony ze konczy prace. Ten koles, ktoremu zdjecia do komiksu robili po prostu za bardzo oddaje emocje i stad te glupie miny. Na reszcie zdjec nie widze tego banana. Poza tym wyrwales z kontekstu te sceny. Reszta jest przeciez bardziej mroczna. Whalberg jest malo meski (nie myslcie nawet o pedalskich komentarzach:)). Po prostu. Szkoda, ze nie nakrecili tego filmu jakies 15 lat temu:P Tak przed gra. Wtedy Michael Keaton by pasowal wg mnie. Nie jest az tak trudno znalezc aktora do tej roli. Bill Campbell, Aaron Eckhart. Oni mysle, nadali by sie. Ja tam wszystkich aktorow nie znam, ale ci co kreca mogli sie wykazac wieksza inwencja i znalezc kogos kto sie nadaje zamiast kogos, kto jest popularny i przyciagnie ludzi do kina. Zaloze sie, ze wlasnie tak to wygladalo. Pozdr.
Szkoda, że nie można cofnąć się do czasów gdy stary dobry Mickey wyglądał tak:
http://i212.photobucket.com/albums/cc90/aida_aida_bucket/MickeyRourke.jpg
Jak dla mnie wykapany Max.
Jak ktoś to już tutaj zauważył wcześniej i się pod tym podpiszę, Mickey Rourke lub Christian Slater (którego przypominał mi Payne z gry komputerowej) lepiej by wyglądali w tej roli.
Wg. Wahlberg się nadaje, bo jest podobny do Maxa pod względem fizjonomi. Jedyne o co się boje, że film nie odda mrocznego, cięzkiego klimatu gry, brudnych ulic nowego jorku pełnych cpunów i innych szumowin, obskurnych melin itd. tylko zrobią z tego zwyczajny pewnie nie najgorszy film akcji który z gry zaporzyczy nie wiele wiecej niż tytuł. A przeciez jak juz robić adaptację to pełną gębą...
Nie oczekuję rewelacji ani po filmie ani po Wahlbergu ale nie należy go skreślać. Może nie będzie totalnej katastrofy ale wiadomo, że film będzie daleko w tyle za grą. Wahlberg jest wg mnie trochę za niski. Prawdę mówiąc to nie wiem jaki aktor pasowałby najlepiej do tej roli. Gdy zobaczyłem screeny z pierwszej części gry, pomyślałem, że identycznie wygląda Johnny Knoxville :D ale oczywiście nie chciałbym zobaczyć go w filmie.
MEL GIBSON byłby dobry. nie jest za stary jeszcze, a po tym co zrobił w PAYBECK pasowałby doskonale... myślę, że nawet BRAD PITT byłby dobry, po dobrej charakteryzacji..
Tez nad tym myslalem, ale on jest za chudy. Ma za bardzo pociagla twarz i nie oszukujmy sie - watla sylwetke.
Po obejrzeniu "Numeru 23" nie mam wątpliwości że (!) Jim Carrey byłby wyśmienity do roli Payne'a. Takie połaczenie tego z jedynki z tym z dwójki:
http://gfx.filmweb.pl/ph/01/73/260173/98563.1.jpg
http://gfx.filmweb.pl/ph/01/73/260173/98561.1.jpg
http://gfx.filmweb.pl/ph/01/73/260173/98557.1.jpg
Nie obraziłbym się, no ale cóż, klamka zapadła, mamy Whalberga, co nieszczególnie mnie cieszy.
Dla mnie ten aktor jest ok.Podobał mi sie w Strzelcu i w Czterech braciach.Jak pierwszy raz zobaczyłem, ze to on będzie grać Max-a tez miałem małe wątpliwości,ale zmieniłem zdanie.Jezeli film będzie dobry to aktor wypadnie bardzo dobrze,a jezeli film będzie do bani,no to zaden aktor go nie uratuje.
Do roli Payne'a ja mam jednego PEWNIAKA. Bazuje na Maxie z pierwszej części gry, bo ten z drugiej wyglądał już zbyt "hollywoodzko", a pierwowzór był na swój sposób oryginalny. Skoro więc nie Sam Lake (odtwórca Maxa Paynea w grze) to może AUGUST DIEHL?
JEST NIESAMOWICIE PODOBNY i wg mnie nadawałby się do tej roli, spójrzcie na fotografie, WYKAPANY PAYNE!
http://gfx.filmweb.pl/p/38/34/63834/81222.1.jpg (koniecznie!)
http://prettybug.com/vitagraph/images/tattoo/big/53513_01big.jpg (też świetne, ale duża rozdzielczość)
A teraz już wiadomo kto gra Payne'a i, że film jest do bani, nie dziwota.
Ale mi gosciu zabiles cwieka. Wykapany Payne. Dla mnie bomba. Spycham Slatera na drugie miejsce. Ale widzisz. Pewnie ktos go podsuwal, ale uslyszal: "Wahlberg nam sciagnie ludzi do kina. Co z tego, ze tamten bardziej pasuje." Wahlberg na to: "No jestem zajebisty. Moge zagrac kazda role. Payne to dla mnie pestka. Powdziecze sie do kamery, porobie grozne miny i udam twardziela. Bedzie dobrze!" Tak to dziala.
AUGUST DIEHL - chyba najciekawsza z propozycji jak dotąd. Ja jednak będę upierał się przy moim faworycie - Guy Pearce.
A może byście wysłuchali opinii kobiety. Z wszystich twarzy które pokazaliście uważam twarz Marka Wahlberga za najbardziej męską. Nie wiem co macie do niego; to niezły aktor. Ma w sobie haryzmę i całkiem nadaje się do tej roli. Akurat ten teledysk na You tube nie był dla mnie zbyt przekonujący ale jego rola np: "Strzelcu". Czy gość grający rolę twardego faceta musi być zarośnięty i zaniedbany żeby być męski?
Moim zdaniem nie. Christianowi Sleyterowi nie można odmówić męskości
i uroku ale bez przesady; nie jest bardziej męski od Wahlberga.
wahlberg dupa nie aktor. nadaje sie koles do 1 filmu i juz go zagral( wybierzcie sobie tytul). kolo wszedzie gra tak samo. widzialem z nim 4 filmy i wszedzie to samo. jestem wielkim fanem gry i jak sie dowiedzialem ze beidzie ekranizacja to mialem nadzieje ze wybiora aktora wiekszego formatu. troche sie zastanawialem kto moglby pasowac do tej roli i doszedlem do wniosq ze jak dla mnie najbardziej pasowalby Clive Owen, on ma zdeka wyglad czlonka stonsoow 30 lat temu;p Moze jeszcze christian bale. na poczatq oczywisty wydalwal mi sie keanu reeves ale ma zbyt gladka buzke, nie pasuje do roli przechlanego, zmarnowanego policjanta ktremu na niczym nie zalezy. Zrobili z maxa payna gogusia i szczerze mowiac slabo mnie obchodzi czy wahlberg mial ciezko w zyciu czy nie, wielu aktorow mialo kase , sa dobrze wykrztalceni itp a graja z powodzeniem czarne haraktery, z wahlbergiem widocznie jest odwrotnie:]