Rozpraszało mnie, że w jakiś sposób próbował naśladować "Rzeź". Mieszane uczucia mam...
Dokładnie! Co to za tendecja to kręceniu filmów o żrących się rodzinach? Przecież uciekamy przed tym do kina, nie żeby to ogladać ;)
*do
Kolberger wypowiadała się kilkukrotnie, że scenariusz napisała zanim "Rzeź" wyszła na ekrany. Mniemam, że to po prostu zbieg okoliczności.